Panie Tomaszu, Pana życie to gospodarstwo rolne. Zdecydowanie tak. Rolnictwem zająłem się w 1995 roku, kiedy rodzice przekazali mi siedem hektarów. Od tego czasu pracowałem, by je powiększać, unowocześniać, stawiałem i stawiam na maszyny, technologie, korzystałem ze wsparcia unijnego. Zawsze byłem otwarty na nowe technologie, przykładałem uwagę do jakości procesu produkcyjnego. Na całym areale rosną zboża.
Nie był to dobry rok właśnie dla producentów zbóż ze względu na pogodę.
Susza nie ominęła i moich pól. Nasze tereny nie są proste w uprawie. A tu jeszcze braki wody. Ale rolnik zawsze znajdzie i finanse, i serce, i nie podda się, zrobi wszystko dla ziemi. Ciekawym i miłym przeżyciem dla mnie była rola starosty w tegorocznych dożynkach powiatowych, które miały miejsce w mojej gminie. Poczułem się doceniony, wyróżniony. Powierzono mi szczególne zadanie, reprezentowania rolników z całego powiatu. Byłem dumny, że mogę taką funkcję spełnić. Mamy w powiecie wielu znakomitych gospodarzy, którzy z wielką siłą i zaradnością rozwijają swoje gospodarstwa i, choć nie jest łatwo, pracują.
A teraz startuje Pan w wyborach do rady powiatu jędrzejowskiego. Dlaczego rolnik z krwi i kości miesza się w politykę? Odzywa się dusza społecznika?
Ta dusza obudziła się wiele lat temu. Boli mnie po prostu, że coś, co można zrobić dla mieszkańców, nie jest zrobione. W latach 2006 - 2010 byłem radnym gminy Sobków. Wtedy jeszcze przed wyborami postawiłem sobie za cel podciągnięcie wodociągu w Żernikach, było to jedyne sołectwo gminy, które wtedy jeszcze nie miało sieci. Udało się „wychodzić”. W ciągu tych czterech lat, wodociąg został zaprojektowany i wykonany. Miałem dużą satysfakcję. Potem zostałem przedstawicielem wojewody świętokrzyskiego, zajmowałem się dobrem ośrodków zdrowia. Była to funkcja społeczna, nie otrzymywałem za nią wynagrodzenia. Ale dawała radość z działania. Teraz wybory.
Jakie ma Pan plany, gdyby udało się Panu otrzymać poparcie i mandat radnego powiatu.
Dużą uwagę w moim gospodarstwie przykładam do bezpiecznej pracy i porządku. I na te rzeczy zwracam uwagę w otoczeniu. Będę na pewno zabiegał o remonty dróg i chodników i w gminie, i w całym powiecie. One służą wszystkim mieszkańcom i dają większe bezpieczeństwo. W pierwszej kolejności chciałbym powalczyć o remont drogi z Żernik do mostu w miejscowości Chojny. Ona łączy powiat jędrzejowski i kielecki, więc liczni mieszkańcy na pewno by z niej korzystali. Jestem gospodarzem, znam uwarunkowania naszego powiatu, więc w sprawach rolniczych będą ujmował się za rolnikami. Murem stanę także za wszystkimi związanymi ze wsią i pracującymi na rzecz wsi, jak koła gospodyń wiejskich i ochotnicze straż pożarne. Nie wyobrażam sobie, by było inaczej.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz także: Wybory samorządowe 2018. Twój głos się liczy
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?