Wrzesień jest miesiącem gwiazd goszczących w Busku - Zdroju. Jedną z nich był słynny aktor Tomasz Stockinger, który wystąpił w stolicy powiatu z recitalem "Lata Dwudzieste, Lata Trzydzieste". Wydarzenie zorganizowano w sobotę, 12 września na...dachu buskiego hotelu Bristol.
- To było coś, co będę wspominał bardzo długo. Po pierwsze dlatego, że pierwszy raz w życiu miałem przyjemność wystąpić na dachu. Po drugie znakomity hotel - jestem pełen podziwu dla właścicieli, bo rzeczywiście czuć tam sztukę i słowo "art" w nazwie nie jest przypadkowe. Trzeba tutaj przyjechać, żeby to obejrzeć i doświadczyć tego. Po trzecie piękna pogoda, idealna pora na taki wieczorny występ. Do tego bardzo mili słuchacze, publiczność nie za duża, ale fantastyczna, no i repertuar, który jest o prostu jednym wielki źródłem pozytywnej energii - podsumował Tomasz Stockinger, będąc gościem w Studiu Kultura, prowadzonym przez Karolinę Kępczyk, dyrektor Buskiego Samorządowego Centrum Kultury.
Aktor mówił także, że: - Podczas wieczoru nawet na tych młodszych buziach widziałem takie rozmarzenie, bo tamto pokolenie - z lat dwudziestych, z lat trzydziestych - najpiękniej opowiadało o miłości. Patrząc z naszej perspektywy wydaje mi się, że tamto pokolenie było wylewniejsze, popadało w ten szał miłości, a my jesteśmy jednak już pokoleniem...sceptycznym".
Przypomnijmy, że aktor wystąpił na dachu hotelu Bristol Busko Art&Medical Spa w ramach XVIII Spotkań z Kulturą Żydowską.
"Tradycja w Busku ma ogromne znaczenie - to widać"
Podczas rozmowy z Karoliną Kępczyk, aktor Tomasz Stockinger powiedział też co myśli, o przestoju związanym z pandemią koronawirusa. - Tak to prawda, myślę, że nie tylko artyści, ale też publiczność jest stęskniona za różnymi koncertami, wydarzeniami, które niestety trzeba było odwołać przez pandemię. Myślę też, że Busko jest swoistym ewenementem, na skalę kraju i jednym z nielicznych miejsc, gdzie odbywa się w dzisiejszych czasach pełnowymiarowy festiwal - mówię tu o Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym imienia Krystyny Jamroz. Widać, że tradycja w Busku - Zdroju ma bardzo duże znaczenie.
"Najpiękniejsze jest to, że znów mogę być w Busku"
- Znajdujemy się na terenie uzdrowiskowym. Proszę powiedzieć czy pomiędzy występami udało się skorzystać z jakiś naszych zabiegów? - pytała Karolina Kępczyk podczas rozmowy z Tomaszem Stockingerem na czerwonym dywanie przed centrum kultury.
- Tak udało mi się dwa razy odwiedzić spa w hotelu Bristol. Skorzystałem z masaży - powiedział Tomasz Stockinger i podkreślił, że nie tylko zabiegi są dla niego przyjemnością, ale przede wszystkim to, że mógł po raz kolejny przyjechać do Buska.
- Bywam tutaj dosyć rzadko, zazwyczaj ze względu na moją pracę. Widzę, że Busko pięknieje. Wspaniale się spaceruje Aleją Mickiewicza. Wybieram się też do parku, zobaczyć nową aleję i przede wszystkim usiąść koło Leopolda Kozłowskiego, który pożegnał nad ponad rok temu, przeżywszy 101 lat. Pamiętać będziemy o nim zawsze, bo to jest postać - nie tylko związana z Buskiem, ale w ogóle z kulturą Żydowską, z muzyką i z twórczością - mówił Tomasz Stockinger podczas rozmowy w ramach Studia Kultura.
Aktor znów odwiedzi uzdrowisko
Na koniec rozmowy na czerwonym dywanie, przed buskim centrum kultury aktor Tomasz Stockinger zapowiedział, że to nie jest jego ostatnia wizyta w kurorcie uzdrowiskowym jakim jest Busko - Zdrój. - Mam nadzieję, znów niebawem państwa odwiedzić. Nadzieję graniczącą z pewnością - powiedział.
Być może aktor wystąpi niebawem na deskach buskiego domu kultury. Dyrektor Karolina Kępczyk wyraziła nadzieję na współpracę.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?