Urodzony w Kielcach piłkarz ręczny naszej reprezentacji, syn jednego z najlepszych polskich szczypiornistów w historii Zbigniewa Tłuczyńskiego, był po meczu z Chorwacją bardzo rozżalony.
- Sam nie wiem, czego nam zabrakło. Dziwnie się czuję. Nie udało nam się w drugiej połowie rzucić ważnej bramki na jednego gola różnicy czy na remis. Ale idziemy do przodu, musimy wygrać następny mecz. Na Islandię trzeba wyjść spokojnie i po prostu wygrać! - powiedział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?