TP Emitel zawiesza plan budowy 400-metrowego masztu na terenie Centrum Usług Satelitarnych w Psarach

W lipcu pisaliśmy, że TP Emitel w Psarach, na terenie Centrum Satelitarnego TP SAT, chce zbudować największy w kraju przekaźnik sygnału cyfrowej telewizji naziemnej, czyli tak zwanego DVB-T. W Urzędzie Miasta i Gminy Bodzentyn inwestor złożył wnioski o wydanie stosownych pozwoleń.

INWESTYCJA ZAWIESZONA

Jednak 30 lipca do urzędu wpłynęło pismo z prośbą o zawieszenie trwającego postępowania. Jak czytamy w dokumencie, "w związku z prowadzoną procedurą formalno-prawną dotyczącą własności terenów położonych w rejonie projektowanej inwestycji". Co to znaczy? Próbowaliśmy się tego dowiedzieć, ale telefon rzecznika prasowego spółki uparcie milczy.

Nie jest tajemnicą, że TP Emitel, choć formalnie nie przejął jeszcze Centrum Usług Satelitarnych od Telekomunikacji Polskiej, prowadzi rozmowy z właścicielami gruntów sąsiadujących z centrum odnośnie ich wykupu. Ludzie z kolei już zapowiedzieli, że jeśli spółka nie odkupi od nich ziemi, sprzeciwią się budowie masztu.

STAROSTA KONTRA WOJEWODA

Ale może się stać i tak, że TP Emitel wcale nie zrealizuje tej inwestycji. Ciągle bowiem czyni starania o uregulowanie ze starostą kieleckim kwestii użytkowania przekaźnika na Świętym Krzyżu. Obiekt stoi na gruncie skarbu państwa, którym zarządza starosta. Gospodarz terenu chce go sprzedać spółce w drodze bezprzetargowej. Blokuje to wojewoda świętokrzyski.

- TP Emitel proponuje 10 milionów złotych za nieruchomość plus 4 zaległe miliony za bezumowne korzystanie z wieży. To ogromne pieniądze. Ale zespół wojewody, który zajmuje się tą sprawą, stoi na stanowisku, że absolutnie nie ma podstaw do bezprzetargowej sprzedaży. W grę wchodzi tylko wieloletnia dzierżawa - mówi Zenon Janus, starosta kielecki. - Spółka przystała na to. Zaproponowali 25 tysięcy złotych miesięcznie. Rocznie wyjdzie 300 tysięcy. 14 milionów, które oferowali, skarb państwa zarobi po kilkudziesięciu latach. Gdzie tu jest interes? Oni za pięć lat mogą powiedzieć, że wszystko się wali i wieża nie jest im potrzebna. Nie ma woli po stronie wojewody, ręce opadają - kwituje starosta Janus.

Jak informuje Agata Wojda, rzecznik prasowy wojewody świętokrzyskiego, zespół do spraw nieruchomości skarbu państwa na piątkowym posiedzeniu zajmie się wnioskiem starosty o bezprzetargową dzierżawę terenu na rzecz spółki TP Emitel.

- Bezprzetargowa sprzedaż gruntu skarbu państwa jest możliwa tylko wtedy, gdy firma prowadzi działalność statutową z uwzględnieniem celów publicznych i cały zarobek przekazuje na cele publiczne. Spółka TP Emitel nie mieści się w tych kryteriach. Dlatego zespół do spraw nieruchomości skarbu państwa odrzucił wniosek starosty kieleckiego - odpowiada na zarzuty starosty Janusa.