[galeria_glowna]
Jak wynika z ustaleń policji 15-latek wraz z dwójką znajomych przyjechał nad zalew w Sukowie. Młodzi ludzie weszli do wody. W pewnej chwili ich 15-letni kolega zaczął się topić.
- Znajomi chłopca dzwoniąc na numer 112 powiadomili służby o tym zdarzeniu. Na miejsce pojechały trzy zastępy zawodowej straży i dwa Ochotniczej Straży Pożarnej - informował Robert Sabat, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
Wśród zastępów była też specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Kielc. Strażacy z dwóch łodzi i pontonu bosakami przeszukiwali dno zalewu, zaś nurkowie szukali chłopca pod wodą. Niestety sprawdził się czarny scenariusz. - O godzinie 15.40 nurek natrafił na ciało poszukiwanego chłopca. Wydobyto go na brzeg, lekarz stwierdził zgon - mówił Robert Sabat.
Policjanci dodają, że chłopiec i jego znajomi przyjechali nad zalew w Sukowie z gminy Mniów w powiecie kieleckim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?