Tragedia pod Jędrzejowem. Chciał spłoszyć pawia z przewodów, został porażony prądem

Kilka minut przed godziną 19 w czwartek jędrzejowskie służby ratunkowe dostały sygnał, że w miejscowości Gozna mężczyzna został porażony przez prąd. Do akcji ruszyli policjanci, pogotowie, trzy zastępy strażaków.

- Zakład energetyczny dysponując taką możliwością zdalnie wyłączył zasilanie. Gdy nasze zastępy i karetka dotarły na miejsce, nieprzytomny mężczyzna leżał obok słupa. Strażacy zabezpieczyli teren, by nie wchodził na niego nikt niepowołany i wspólnie z załogą pogotowia zaczęli akcję reanimacyjną - opowiadał brygadier Bogdan Niezgoda, zastępca komendanta powiatowego jędrzejowskiej straży pożarnej.

Mimo starań ratowników, życia 26-letniego mieszkańca miejscowości nie udało się uratować. Jego ciało zostało zabezpieczone do sekcji.

- Mężczyźnie uciekł z posesji paw. Ptak usiał na przewodach linii średniego napięcia. Nasze pierwsze ustalenia wskazują, że 26-latek chcąc spłoszyć pawia i zmusić go do powrotu na ziemię, wspiął się na słup energetyczny. Został porażony prądem i spadł na ziemię z wysokości kilku metrów - przekazywał aspirant sztabowy Michał Kowalczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.

Przypomnijmy, dzień wcześniej w miejscowości Rataje Słupskie w powiecie buskim prąd śmiertelnie poraził 70-latka. Mieszkaniec gminy Szczucin budował altankę na posesji należącej do jego znajomej. Policjanci przekazywali, że kiedy odłączał przewód siłowy, którym zasilana była piła stołowa, został porażony prądem. Nie przeżył.

Jak żyli osadzeni w dawnych więzieniach?

Co może policjant, a czego nie?	Czy dostałbyś się do policji? Test
Czy dogadałbyś się w więzieniu? Test z grypsery	Wiesz, co oznaczają więzienne tatuaże?