Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Korony Kielce Leszek Ojrzyński o kuriozalnej sytuacji i karnych. -Ja bym tego nie gwizdnął - powiedział o pierwszej jedenastce

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Trener Korony Leszek Ojrzyński
Trener Korony Leszek Ojrzyński Kamil Bielaszewski
Korona Kielce przegrała żółto-czerwone derby z Jagiellonią Białystok 1:4, mimo że w pierwszej połowie pokazała się z bardzo dobrej strony. Do kuriozalnej sytuacji doszło w pierwszej połowie. Odniósł się do niej po spotkaniu trener Korony Leszek Ojrzyński.

- Szacunek dla gospodarzy za to, jak zachowali się po pierwszej zdobytej bramce. Wybiliśmy piłkę na aut z premedytacją widząc, że jeden z zawodników gospodarzy leżał na murawie. Zagrali, zdobyli bramkę. Rozmawialiśmy o tym zdarzeniu, Jagiellonia postąpiła z duchem fair play oddała nam bramkę - mówił Leszek Ojrzyński.

Szkoleniowiec Korony żałował straconych punktów, tym bardziej, że jego zespół w pierwszej połowie prezentował się korzystnie. Po przerwie dwie bramki stracił z rzutów karnych podyktowanych za zagrana ręką. Trzeba przyznać, że pierwsza jedenastka była kontrowersyjna. – Ja bym tego nie zagwizdał, ale nie jestem sędzią. To był trzeci, a potem czwarty karny po zagraniu ręką i zrobiło się 1:3 - powiedział Leszek Ojrzyński.

Po jedenastu kolejkach Korona zajmuje 15. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy z dorobkiem 11 punktów.

Zapis wideo konferencji prasowej (źródło: YouTube.com / Korona TV):

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie