Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Korony Kielce Maciej Bartoszek o transferach, debiucie Marcina Szpakowskiego i meczu z Chrobrym Głogów [ZDJĘCIA]

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Trener Maciej Bartoszek zdaje sobie sprawę z tego, że na kolejną stratę punktów Korona nie może sobie pozwolić.
Trener Maciej Bartoszek zdaje sobie sprawę z tego, że na kolejną stratę punktów Korona nie może sobie pozwolić. Fot. Korona Kielce
W niedzielę o godzinie 12.40 piłkarze Korony Kielce rozpoczną na Suzuki Arenie mecz Fortuna 1 ligi z Chrobrym Głogów. W grę wchodzi tylko zwycięstwo. Każdy inny wynik sprawi, że podopieczni Macieja Bartoszka znowu oddalą się od celu, jakim jest pierwsza szóstka, a tym samym gra w barażach o ekstraklasę.

Jak Maciej Bartoszek ocenia najbliższego rywala? - Trudno ocenić potencjał Chrobrego. Nie zawsze zdobycz punktowa o nim świadczy. Skupiam się przede wszystkim na potencjale Korony i to jest dla mnie najważniejsze - mówi Maciej Bartoszek, trener Korony.

W poprzedniej rundzie Korona grała systemem 4-4-2 i 4-2-3-1. - Teraz dołożyliśmy grę trójką obrońców, która daje wiele możliwości. Mobilność systemu będzie widoczna. Ona może następować bez zmian personalnych. Drużyna jest do tego przygotowana. Po pierwszym przegranym spotkaniu nie mogę zawracać całej łodzi, która została rozpędzona i płynie w jakimś kierunku. Nie możemy zmieniać pomysłu co pięć minut. Czasami mecz wymaga poszukania czegoś innego - dodał trener Bartoszek. Mecz z Chrobrym jest bardzo ważny, po porażce z Widzewem Łódź strata do szóstej pozycji gwarantującej grę w barażach o ekstraklasę wzrosła do ośmiu punktów.

W tym tygodniu Korona pozyskała Marcina Szpakowskiego, 19-letniego pomocnika Śląska Wrocław. Czy dostanie on szansę debiutu już w sobotnim spotkaniu? - Jest to perspektywiczny zawodnik, ale na debiut będzie musiał sobie zapracować. Podobnie jak młodzi piłkarze, którzy dołączyli z drugiej drużyny. Są zapraszani na treningi, każdy z nich musi udowodnić, że zasługuje na pierwszy skład - podkreśla trener Maciej Bartoszek.

Trener Korony odniósł się też do ewentualnych wzmocnień, ponieważ przed zamknięciem okienka transferowego nie udało się pozyskać doświadczonego obrońcy grającego obecnie w PKO Ekstraklasie.

- Jeżeli taki zawodnik, który nas interesuje pojawiłby się na rynku, to rozważymy taką opcję. Mocno walczyliśmy o wzmocnienie obrony, byliśmy blisko ciekawego zawodnika, jednak na ostatniej prostej pewne rzeczy się wysypały. Mam nadzieję, że ten piłkarz w najbliższym czasie do nas trafi, ale nie w tym okienku transferowym. Pozyskiwanie zawodników oznacza, że wiążemy się z nimi na dłuższy okres czasu. Te ruchy transferowe są przemyślane, mają budować zespół na przyszłość. Ma to dać wymierny efekt na kilka sezonów. Ściągamy takich zawodników, na jakich nam zależy - dodaje szkoleniowiec Korony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie