- Korona to zespół walczący i spodziewamy się trudnego meczu. I nie patrzymy na ten zespół przez pryzmat spotkania pucharowego (Korona odpadła w Pucharze Polski po porażce z Puszczą w Niecieczy w rzutach karnych – przyp. SAW). W piątek będzie to na pewno inna Korona –mówił na konferencji prasowej trener Nowak. Zdaje sobie też sprawę, że w ostatnich trzech meczach Korona nie przegrała w Gdańsku, notując zwycięstwo i dwa remisy.
- Będzie to z pewnością mecz walki. Korona to dobrze poukładany zespół w defensywie. Wykonuje dobry pressing, funkcjonują skrzydła, ma też doby środek. Ale my gramy u siebie i musimy wydobyć najlepsze cechy Lechii. Musimy być cierpliwi w wypracowaniu sytuacji bramkowych – podkreśla Nowak.
Korona w minionej kolejce rozbiła u siebie Lecha Poznań 4:1, Lechia zremisowała natomiast we Wrocławiu ze Śląskiem 0:0.
- Musimy być szybsi, niż w meczu we Wrocławiu i nie możemy grać w jednostajnym tempie – dodaje szkoleniowiec Lechii.
Nowak ma teraz w swojej drużynie Bartłomieja Pawłowskiego, który wrócił do Gdańska z rocznego wypożyczenia do Korony.
- Na pewno skorzystamy z podpowiedzi Bartka, który już fajnie wkomponował się w nasz zespół, ale musimy pamiętać, że Korona po minionym sezonie bardzo się zmieniła. Odszedł Airam Cabrera, przyszli nowi zawodnicy. Jeszcze raz podkreślę, że czeka nas trudny mecz, ale gramy u siebie i chcemy to wykorzystać – mówi Nowak.
Piątkowy mecz jako sędzia główny poprowadzi Tomasz Musiał z Krakowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?