Jak udało nam się ustalić, autorem takiej formy protestu był Roman Markieiwcz, szef firmy Robema z Sadku, działającej w branży kamienia i kruszywa.
- Starostwo wydało dwie decyzje na rekultywację terenów przemysłowych. Tereny, które były zdegradowane mieliśmy zmienić w kierunku rolnym, by potem wykorzystać je przemysłowo. Rozpoczęliśmy pracę. W tym czasie jeden z mieszkańców zainteresował się w tej instytucji, jakie roboty wykonuje moja firma. Naczelnik Wydziału Rolnictwa, Ochrony Środowiska, Gospodarki Wodnej i Leśnictwa Leszek Golik stwierdził, że pracuje bez zezwolenia. Zaczął namawiać zainteresowanego do złożenia skargi na mnie do urzędu górniczego. Gdy nie chciał, Golik dzwonił do niego kilka razy i namawiał go. Gdy już napisał skargę, starosta wydał mi postanowienie o wstrzymaniu robót. Zawiadomił też urząd górniczy, który ostatecznie zablokował inwestycję. Złożyłem zawiadomienie do prokuratury na starostę, ale okazuje się że nie wszczęli postępowania. Argumentowali to tym, że że to, że wprowadzenie w błąd to jest tylko moje tłumaczenie. Mamy wydaną decyzję pozwolenia na budowę, a toczy się przeciwko mnie postępowanie. Grozi mi kara nawet trzech milionów złotych. Aktualnie toczy się postępowanie w sądzie, ale sąd również nie chce wszcząć postępowania przeciwko staroście - mówi nam Markiewicz.
Na miejsce przyjechała nawet policja. - Nie boję się konsekwencji. Wiem, że takie będą, ale nie mamy innego wyjścia. Spodziewam się zainteresowania. Protestuje przeciwko nieuczciwemu postępowaniu starosty - kończy szef firmy Robema. Markiewicz otrzymał godzinę na uprzątnięcie terenu wokół starostwa i sądu, ale tego nie zrobił. Przed godziną piętnastą zalegający piach zniknął za sprawą pracowników Zarządu Dróg Powiatowych.
O komentarz poprosiliśmy starostę szydłowieckiego Włodzimierza Górlickiego. "Odnosząc się do protestu przed siedzibą Starostwa Powiatowego w Szydłowcu, zainicjowanego w dniu dzisiejszym przez Pana Romana Markiewicza, wskazuję, że tego rodzaju działanie nosi znamiona wykroczenia. Jest to nie tylko czyn niezgodny z obowiązującymi przepisami prawa, ale także postępowanie naganne z uwagi na fakt, iż w sposób wymierny utrudniło osobom korzystających z usług tutejszego urzędu, jak również podsądnym Sądu Rejonowego w Szydłowcu, możliwość załatwienia spraw. Działania tego, w żaden sposób, nie usprawiedliwiają powody wskazywane przez „protestującego”.
Należy jednocześnie dodać, iż w przypadku niezadowolenia ze sposobu rozpoznania sprawy przez organ, strona tego postępowania ma prawo skorzystać z szeregu środków prawnych, umożliwiających weryfikację przez organ wyższej instancji czy to decyzji/postanowienia, czy też czasu procedowania. Natomiast manifestowanie swojego niezadowolenia w sposób zaprezentowany przez Pana Romana Markiewicza może być poczytany za wyraz braku merytorycznych argumentów w sprawie administracyjnej".
Long&Junior w radomskim klubie Explosion. Zobacz zdjęcia z sobotniej imprezy!
Freaky Boys w radomskim klubie Explosion. Zobacz zdjęcia z piątkowej imprezy!
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
ZOBACZ TEŻ: FLESZ WAKACJE 2019 OK
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
