Trwa budowa muru zabezpieczającego Sandomierz przed powodzią. Wiemy, jakie elementy estetyki zostaną na nim zamontowane [ZDJĘCIA]

Jacek Kuliga z Urzędu Miasta Sandomierza przypomina, że mur na wale opaskowym powstaje w ramach dużego zadania "Ochrona przed powodzią prawobrzeżnej części Sandomierza". - Zadanie składa się z sześciu etapów, z których cztery już zakończono - przypomina Jacek Kuliga. - To były przepompownie z Koćmierzowie, Szewcach, Zajeziorzu i Nadbrzeziu. Pozostały do realizacji dwa zadania. Jedno z nich to budowa i wzmocnienie wału rzeki Koprzywianki i to zadanie zostanie ukończone za dwa miesiące. I najbardziej kontrowersyjne zadanie przebudowa i wzmocnienie wału opaskowego na rzece Wiśle wzdłuż ulicy Mostowej i Zarzekowice w prawobrzeżnej części Sandomierza.

Najwięcej kontrowersji wśród mieszkańców wzbudza budowa muru na wale opaskowym. - Ludzie zobaczyli, że przed domami wyrósł im mur o wysokości od dwóch do pięciu metrów, wykonany z betonu bądź z larsenów - dodaje Jacek Kuliga. - Dlatego burmistrz Sandomierza wystąpił do dyrekcji Wód Polskich w Krakowie o przeanalizowanie tego projektu i dokonanie takich zmian, które zaspokoiłyby potrzeby mieszkańców, w zakresie poprawy estetyki. Spotkaliśmy się z bardzo dużym zrozumieniem tematu ze strony dyrektora Radosława Radonia. Doszliśmy do porozumienia, i w zasadzie wszystkie postulaty w temacie poprawy estetyki tego muru zostały uwzględnione.

Co zostanie zrobione? Cały mur wzdłuż ulicy Zarzekowice zostanie obłożony imitacją cegły, które zakryją beton. Wzdłuż ulicy Zarzekowice mur będzie oświetlony lampami ledowymi. Na odcinku około 250 metrów zostanie zamontowanych 50 lamp. Na wysokości ronda pojawi się czterometrowy napis Sandomierz. Napis będzie wysoki na ponad metr wysokości i zostanie wykonany z krzemienia pasiastego. Wzdłuż ulicy Zarzekowice pojawią się także nasadzenia.

Jeśli chodzi poprawę wizerunku metalowych larsenów to zostaną one pomalowane zieloną farbą. - Jeszcze prowadzimy rozmowy, aby od strony mieszkańców wykończyć je estetyczną mozaiką - zdradza Jacek Kuliga. - To są zmiany, mamy na to oficjalne pismo i to zostanie wykonane.

O koncepcji estetycznej poprawy muru mówi także Katarzyna Knap - Sawicka, kierownik wydziału promocji Urzędu Miasta Sandomierza. - Za tym murem znajdowała się kiedyś fabryka luster, dlatego ten mur z imitacją cegły będzie wzbogacony elementami lusterek, które nawiążą do fabryki - dodała Katarzyna Knap - Sawicka. - Krótki odcinek, gdzie znajduje się rondo zostanie zagospodarowany pod literę S wraz z napisem Sandomierz. Jeśli chodzi o oświetlenie ledowe, to przypomnę, że wielokrotnie podkreślamy wagę niektórych wydarzeń lub solidarność z osobami. Dziś takim miejscem jest Ratusz, a chcielibyśmy, aby takie miejsc było także w prawobrzeżnej części miasta. Na części betonowej muru, która nie zostanie zabudowana imitacją cegły i lusterkami na ulicy Mostowej i ulicy Zarzekowice od ronda w kierunku Wisły powstaną grafiki, na których zostanie pokazana historia miasta.

Poprawa estetki powstającego muru to nie jedyne zmiany, jakie udało się wynegocjować władzom Sandomierza z dyrekcją Wód Polskich w Krakowie. -Wzdłuż ulicy Zarzekowice wszystkie napowietrzne linie, a było ich mnóstwo na koszt inwestora zostały położone do ziemi i do wszystkich posesji zostaną teraz wykonane także na koszt inwestora - dodał Jacek Kuliga. - To był nasz postulat i jest w trakcie realizacji. Każda posesja otrzyma nowy, elegancki zjazd z kostki, jaką sobie wybierze. Także na koszt inwestora. Dodatkowo prowadzimy rozmowy i prawdopodobnie nam się uda, na całej ulicy Mostowej i Zarzekowice wykonana zostanie ścieżka pieszo - rowerowa.

Planowany termin ukończenia inwestycji to połowa przyszłego roku. Koszt inwestycji wyniesie prawie 200 milionów złotych.