Czas na kolędę
Czas na kolędę
W kościele katolickim czas na wizyta kapłanów w domach swoich parafian przypada między świętami Bożego Narodzenia, a świętem Ofiarowania Pańskiego, zwanym też Matki Bożej Gromnicznej, które przypada 2 lutego.
Podstawowym celem kolędy jest modlitwa kapłana z domownikami, zakończona błogosławieństwem na cały rok. Chodzi też o lepsze poznanie księży z parafianami - jest okazja do wspólnej rozmowy na różne tematy.
W czasie wizyty duszpasterskiej parafianie mogą złożyć ofiarę na potrzeby parafii. Jest ona dobrowolna. Zazwyczaj jest przekazywana na najbardziej potrzebne zakupy, czy prace remontowe, które należy przeprowadzić w kościele. Są to różne kwoty, w zależności od możliwości parafian. Najczęściej od 20 do 100 złotych.
W czasie kolędy poruszane są różne tematy. -Są to sprawy dotyczące parafii. Na przykład u nas w kościele robione są właśnie witraże, więc ludzie często o nie pytają. Podobnie, jak i o teatr i inne grupy funkcjonujące w naszej parafii - mówi ksiądz Marek Łosak, wikariusz z parafii świętej Jadwigi Królowej w Kielcach.
On już jest czwarty rok w tej parafii, więc jej mieszkańców w większości dobrze zna. -O mnie mówi się ksiądz-piłkarz, dlatego często jestem pytany o te zainteresowania, o kolejne plany, jeśli chodzi o występy w reprezentacji Polski księży. To miłe, że ludzie się tym interesują - dodaje jeden z najlepszych piłkarzy wśród kapłanów w naszym kraju.
Bardzo często poruszane są też trudne tematy, dotyczące choroby i cierpienia. -Ale również i trudnej sytuacji materialnej, braku pracy, nałogów, które są w rodzinie, czy problemów wychowawczych z dziećmi. Jak możemy, to staramy się pomóc, skierować do odpowiednich instytucji - wyjaśnia ksiądz Sławomir Sarek, rzecznik prasowy kurii diecezjalnej w Kielcach, który wcześniej był w parafii Świętego Stanisława Biskupa Męczennika w Kielcach.
Rzadziej poruszane są sprawy polityki, czy lokalnych władz. -Staramy się, żeby to były pozytywne tematy. Ludzie przyjmują nas życzliwie, sporadycznie zdarza się, żeby jakiegoś księdza spotkało coś przykrego w czasie takiej wizyty - mówi ksiądz Marek Łosak.
Kolęda pokazuje też, jak duża liczba młodych osób wyjechała za granicę i tam podjęła pracę. -Widoczne jest to zwłaszcza na nowszych osiedlach, takich jak Ślichowice. U nas sporo jest już osób w wieku emerytalnym, więc nie zdarza się to tak często - wyjaśnia ksiądz Marek. I dodaje, że takie wizyty duszpasterskie są bardzo potrzebne. -To jest najlepsza forma dotarcia do parafian. Inaczej jest w kancelarii parafialnej, czy podczas spowiedzi. Tu jest okazja do spokojnej rozmowy, bez pośpiechu, na luzie. Nic tego nie zastąpi - podkreśla ksiądz Łosak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?