- Chcę przeprosić mamę i siostrę Radka za to, że go pobiłem. Nie mam jednak nic wspólnego z jego śmiercią. Chcę się poddać badaniu wariografem – oświadczył w środę w sądzie 35-letni oskarżony o zabójstwo mieszkańca Skarżyska. Według ustaleń śledztwa 28-letni Radosław został pobity wiosną 2017 roku, w wyniku obrażeń zmarł. Jego ciała do tej pory nie odnaleziono.
Trwa proces dotyczący wydarzeń z kwietnia 2017 roku w Parszowie w powiecie starachowickim. Jak ustalili śledczy 35-latek i 30-latek wspólnie pobili 28-letniego Radosława. Starszy z oskarżonych zadając ciosy nożem w udo 28-latka miał doprowadzić do jego śmierci. Potem, jak mówią śledczy, obaj ukryli ciało. Zwłok 28-latka do tej pory nie odnaleziono. Motywem zbrodni miało być rzekome zainstalowanie przez Radosława aplikacji szpiegowskiej w telefonie 35-latka. Oskarżeni twierdzą, że ranny Radosław uciekł z auta, którym miał być przewożony w inne miejsce.
35-latkowi śledczy zarzucają zabójstwo, a młodszy z mężczyzn oskarżony jest o udział w pobiciu oraz o zacieranie śladów. Po zajściu z Radosławem obaj mężczyźni ukrywali się. O sprawie zaginięcia 28-latka zrobiło się głośno, gdy w sierpniu 2017 roku zatrzymano 35-latka, a ten uciekł z budynku prokuratury w Skarżysku-Kamiennej, a potem został zatrzymany kilka godzin później. Po kilku miesiącach próbował także uciekać z budynku sądu w Skarżysku. Uniemożliwili to konwojujący go policjanci.
W środę 15 stycznia, podczas kolejnej rozprawy, sąd przepytał świadka, u którego oskarżeni wynajmowali pokój w czasie ,gdy mieli eis ukrywać przed policją po zajściu z Radosławem. Świadek podkreślał, że nie ma żadnych informacji dotyczących zabójstwa 28-latka. Swoje oświadczenie wygłosił także oskarżony 35-latek, który przeprosił rodzinę ofiary i zaznaczył, że nie ma nic wspólnego ze śmiercią Radka. Zasugerował też chęć poddania się badaniu wariografem. Kolejna rozprawa zaplanowana jest na koniec stycznia.
POLECAMY:
- Tych dzieci do dziś nie udało się odnaleźć. Tajemnicze zaginięcia są wciąż zagadką
- 10 historii kryminalnych, którymi żyła cała Polska
- Wyrok dożywocia za podwójne zabójstwo w Kielcach utrzymany
- "Niech sumienie nie da mu zapomnieć" - śmierć Magdy Czechowskiej, 11-latki z Kielc
- Choć dziewczyna płakała i krzyczała nikt jej nie przyszedł z pomocą. Nikt nie uratował jej życia
- Makabra w sercu świętokrzyskiego lasu i wyrok dożywotniego więzienia
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?