Trwają ostatnie prace przy budowie Ogrodu Botanicznego w Kielcach. Wkrótce otwarcie

W Ogrodzie rozpoczął się kolejny etap prac, które potrwają do wrześnią. Po ich zakończeniu obiekt będzie nadawał się do zwiedzania, choć jeszcze nie będzie gotowy. – Kilka dni temu podpisaliśmy umowę z wykonawcą – informuje Elżbieta Czajkowska, dyrektor Geoparku w Kielcach. – Wybudujemy kasy biletowe przy głównej bramie wejściowej od strony ulicy Karczówkowskiej. Powstaną trzy deszczochrony. Ogród jest rozległy i zwiedzających może złapać deszcz, więc będą zadaszone miejsca, gdzie będzie można schować się przed nim. Wykonamy też nawierzchnię na ścieżkach spacerowych z drobnego kruszywa. Natomiast drogi techniczne służące do poruszania się ciężkich pojazdów wyłożymy kostką granitową.

Kolejne prace budowlane nie będą widoczne gołym okiem, ale są bardzo ważne. – Wybudujemy mur oporowy o wysokości 7 metrów, który zostanie ukryty w skarpie i zabezpieczy ją przed osuwaniem się – dodaje. - Jesienią po zakończeniu prac, które będą kosztować 3,1 miliona złotych wystąpimy do nadzoru budowlanego o zgodę na użytkowanie części ogrodu. Zagospodarowane jest około 75 procent jego powierzchni. Wygląda on przepięknie, zwłaszcza, gdy rośliny kwitną.

W ubiegłym roku zapowiadano otwarcie ogrodu, ale dopiero po wybudowaniu oczek wodnych z wodospadem, które zaprojektowano u stóp skarpy. Kilka miesięcy temu zmieniono zdanie i zwiedzający mają być wpuszczeniu zanim część z wodą będzie gotowa. – To będzie bardzo atrakcyjna część ogrodu z roślinnością wodną. Na jej wykonanie potrzebujemy dofinansowania, gdyż budżet miasta nie udźwignie tych wydatków, które mają wynieść około 9 milionów złotych. W ubiegłym roku złożyliśmy wniosek do marszałka województwa, ale został odrzucony. Teraz ubiegamy się o unijne pieniądze z Regionalnego programu Operacyjnego. Decyzja ma być najpóźniej we wrześniu. Jeśli będzie pozytywna, oczka wodne wybudujemy w 2018 roku.

Do tej pory budowa Ogrodu Botanicznego przy ulicy Karczówkowskiej kosztowała ponad 9 milionów złotych.