Zbiórka zaplanowana jest na godzinę 9.30, o 9.45 odbędzie się modlitwa, poświęcenie uczestników Majówki i ich rowerów, a o 10 peleton prowadzony przez księdza biskupa Mariana Florczyka wyruszy w trasę do Borkowa. Po drodze będzie postój przy kościele w Dyminach, a o godzinie 13 nabożeństwo majowe przy kościele w Kaczynie. Na godzinę 14 zaplanowany jest piknik rodzinny w Borkowie.
Zapisy przyjmowane będą do 19 maja, w godzinach od 8 do 18 w Hali Legionów przy ulicy Leszka Drogosza 2 - Dział Organizacji Imprez, pokój 104. Tradycyjnie będzie się też można zapisać na miejscu, przed rozpoczęciem Majówki.
Przypomnijmy, że ze względu na pandemię koronawirusa w 2020 roku nie odbyła się Rodzinna Majówka Rowerowa, a w 2021 roku była, ale w innej formie. Organizatorzy zachęcali, żeby wyruszyć na trasę indywidualnie, bądź w mniejszych grupach. W poprzednich edycjach w tej popularnej imprezie uczestniczyło nawet blisko tysiąc osób. W ubiegłym roku trasę Majówki pokonało kilkadziesiąt osób. Z księdzem biskupem Marianem Florczykiem w trasę wyruszyli: duszpasterz kieleckich sportowców i kapelan Korony ksiądz Krzysztof Banasik, świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik, burmistrz Daleszyc Dariusz Meresiński, wójt Gminy Piekoszów i były znakomity kolarz, profesor peletonu, dwukrotny olimpijczyk - Zbigniew Piątek, były piłkarz między innymi Błękitnych Kielce i Spartakusa Daleszyce, a obecnie trener Paweł Toboła, policjantka i poetka Anna Zielińska - Brudek oraz komendant OHP Magdalena Fogiel - Litwinek z grupą młodzieży.
W rekordowych Majówkach brało udział blisko tysiąc osób, nie tylko z Polski, bo zdarzali się również goście z zagranicy, między innymi z Rzymu. W 2019 roku, a więc w ostatniej Majówce przed pandemią, w wydarzeniu tym uczestniczyło blisko 600 osób.
Patronem Majówki jest święty Jan Paweł II.
W 2004 roku zainicjowaliśmy Rodzinną Majówkę Rowerową, ponieważ chcieliśmy dziękować Bogu za życie i pontyfikat naszego Ojca Świętego. On nas inspiruje, Jego słowa są naszym drogowskazem. Pamiętamy, jak pięknie mówił o rodzinie w czasie homilii w Masłowie. I dlatego zawsze jechaliśmy w tej Majówce jako jedna wielka rodzina
- mówił nam ksiądz biskup Marian Florczyk.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?