Trybunał beatyfikacyjny w katedrze

Przysięgę składają członkowie trybunału: księża: Dariusz Gącik, Wojciech Wąsik, Karol Stach i siostra Lucjana Mucha.
(fot. A. Piekarski)

W sobotę został zaprzysiężony trybunał beatyfikacyjny, który będzie gromadził i badał dowody świętości życia księdza Wojciecha Piwowarczyka. Ksiądz Wojciech zmarły w 1992 roku będzie trzecim błogosławionym w diecezji kieleckiej.

Katedrę wypełniali chorzy i niepełnosprawni, podopieczni Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, w tworzeniu którego pomagał ksiądz Piwowarczyk, oddany przez całe życie posłudze ludziom cierpiącym. Byli też przedstawiciele środowiska niewidomych i głuchoniemych, dla których w latach 70. i 80. organizował specjalne msze w swojej prywatnej kaplicy i przyjeżdżał do ich domów z rekolekcjami.

TRYBUNAŁ ZAPRZYSIĘŻONY

Pierwszą sesję trybunału otworzył ksiądz biskup Kazimierz Ryczan, ordynariusz diecezji kieleckiej. Przyjął od księdza postulatora pisemną prośbę o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Sługi Bożego Wojciecha Piwowarczyka. Zaprzysiężeni zostali członkowie trybunału: ksiądz Wojciech Wąsik, jako delegat biskupa, który będzie zastępował ordynariusza diecezji w posiedzeniach trybunału, ksiądz Dariusz Gącik, jako promotor sprawiedliwości, nazywany także adwokatem diabła, którego zadaniem będzie formułowanie pytań do świadków, aby proces został przeprowadzony jak najdokładniej i nie pozostała żadna wątpliwość, ksiądz Jan Jagiełka, jako postulator, reprezentant biskupa i diecezji w tym procesie, czuwający nad czynnościami prawnymi i tempem prac. Jako notariusze zeznań świadków zostali zaprzysiężeni: ksiądz Karol Stach i siostra Lucjana Mucha. Siostra Barbara Duda złożyła przysięgę jako doręczyciel pism. Jej zadaniem będzie powiadamianie świadków procesu o terminie i miejscu, w którym mają stawić się, żeby pod przysięgą złożyć zeznania. Wszyscy członkowie trybunału złożyli po łacinie przysięgę i podpisali się na protokołach z pierwszej sesji.

CZŁOWIEK NIEZWYKŁY

Na rozpoczęcie procesu ksiądz postulator przygotował listę kilkudziesięciu świadków spośród księży, kleryków i wiernych, którzy znali księdza Piwowarczyka. Będą oni wzywani w styczniu na kolejne sesje trybunału. Ich zeznania do czasu zakończenia procesu objęte są tajemnicą. Lista świadków nie jest zamknięta. Ksiądz delegat może wezwać czterech świadków z urzędu, ponadto do kurii biskupiej w Kielcach mogą zgłaszać się wszystkie osoby, które posiadają jakieś wiadomości o faktach z życia Sługi Bożego, mają związane z nim pamiątki, listy, fotografie lub chcą powiadomić o łaskach, uzdrowienia otrzymanych za jego wstawiennictwem.

- Wiedzieliśmy, że Ojciec Wojciech jest człowiekiem niezwykłym, wyprzedzającym swoje czasy - powiedział nam ksiądz Jan Jagiełka, który jako młody kleryk był współpracownikiem księdza Piwowarczyka, pomagał mu organizować wczasorekolekcje dla chorych i niepełnosprawnych, a obecnie kieruje Domem dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie. - Był niezwykle ciepłym, serdecznym pełnym inteligentnego humoru człowiekiem, prawdziwym mistrzem duchowym dla nas młodych.

KILKA LAT...

Proces w diecezji kieleckiej potrwa kilka lat, następnie dokumenty zostaną przekazane do Watykanu, do Kongregacji do spraw Świętych, gdzie będą ponownie badane. Ksiądz Wojciech Piwowarczyk będzie trzecim błogosławionym wywodzącym się z diecezji kieleckiej i związanym z nią. Dwóch poprzednich: biskupa wileńskiego Jerzego Matulewicza i zamordowanego w 1942 roku w obozie koncentracyjnym w Dachau księdza Józefa Pawłowskiego wyniósł na ołtarze Jan Paweł II.