Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzech Mikołajów spotkało się z małymi pacjentami "Szpitalika" w Kielcach

dota
Mikołaje rozdawali maskotki (tym pacjentkom trafiły się Serca) oraz pamiątkowe drobiazgi. W rolę Mikołajów wcielili się Arek Wesołowski, jego brat oraz Paweł Bojarski.
Mikołaje rozdawali maskotki (tym pacjentkom trafiły się Serca) oraz pamiątkowe drobiazgi. W rolę Mikołajów wcielili się Arek Wesołowski, jego brat oraz Paweł Bojarski. Aleksander Piekarski
- Takie spotkania z Mikołajem budują, wzmacniają dzieci. Cieszę się, że możemy wnieść trochę radości w ich życie - mówi Arek Wesołowski, jeden z trzech Mikołajów, którzy w sobotę odwiedzili oddział zakaźny Szpitala Dziecięcego przy ulicy Langiewicza w Kielcach.

Do spotkania doszło w ramach akcji Fundacji Orange w szpitalach dziecięcych.
- Pracownicy Grupy Telekomunikacja Polska od wielu lat poświęcają swój wolny czas, by pomagać innym. Działają w ramach programów Fundacji Orange, takich jak Telefon do Mamy czy Edukacja z Internetem, a także realizują własne projekty - wyjaśnia Izabella Szum, szef biura prasowego grupy Telekomunikacja Polska w Krakowie. - Dzięki wolontariuszom z Grupy Telekomunikacja Polska w szpitalach w całej Polsce powstało 40 kolorowych świetlic - Bajkowych Kącików. Co roku na Gwiazdkę odwiedzają małych pacjentów z prezentami. W 2010 roku w szpitalach pojawiło się prawie 1000 takich "Mikołajów".

OBOWIĄZKOWA WIZYTA

Jednym z nich jest Arkadiusz Wesołowski. Od pięciu lat przez Bożym Narodzeniem pojawia się na oddziale zakaźnym w Szpitalu Dziecięcym w Kielcach, przy ulicy Langiewicza. Przed rokiem nie powstrzymała go nawet jego złamana ręka.

- Na początku bałem się tu przyjść - przyznaje. - Odstraszała mnie nazwa: oddział zakaźny oraz neurologiczny i leczenia padaczki. Teraz to pierwszy oddział, do którego przychodzę i będę przychodził - śmieje się.

Do tych najmniejszych pacjentów, jak też do tych starszych trafiły maskotki: kolorowe misie i te najbardziej upragnione - Serce i Rozum, ale były też: książeczki, kolorowanki, słodycze i drobne upominki. - Część przedmiotów dostajemy z firmy, ale na tym nie koniec. Wśród naszych koleżanek i kolegów z pracy nie brakuje ludzi, którzy chcą dać coś od siebie. Robimy więc zbiórkę i dzięki temu możemy ucieszyć więcej dzieci - wyjaśnia Arek Wesołowski.

DEBIUT W ROLI MIKOŁAJA

W tym roku u boku Mikołaja Arka, pojawił się Mikołaj Paweł.
- Paweł zgłosił się do nas pół roku temu. Wtedy po raz pierwszy rozdawał maskotki Serca i Rozumu. Jako Mikołaj debiutuje - śmieje się Arek Wesołowski.

- Interesuję się telekomunikacją. Przez Blog TP wirtualnie spotykam się z ludźmi z Telekomunikacji Polskiej i tak znalazłem się w tej akcji - wyjaśnia Paweł Bojarski, który prywatnie pracuje jako pielęgniarz w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach.

Między innymi w taki sposób przybywa Mikołajów Telekomunikacji Polskiej i Orange. W roku 2004, kiedy akcja ruszała dzieci odwiedziło 50 Mikołajów Grupy Telekomunikacja Polska, w 2005 już 150, rok później 289, a w 2010 już 963.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie