Trzecia obwodnica Jędrzejowa i... kłopot z rondem w Piaskach

Budowa ruszy najwcześniej w 2018 roku. Są jednak uwagi niektórych mieszkańców co do planowanej inwestycji. W miejscowości Piaski ma powstać rondo łączące obwodnicę z drogą krajową numer 78. Początkowo miało ono być duże, turbinowe. Teraz pojawiła się koncepcja jego optymalizacji. Niektórzy mieszkańcy sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu.

Obwodnica Jędrzejowa wyprowadzająca z miasta ruch w kierunku Kazimierzy Wielkiej jest niezwykle istotną inwestycją w kontekście planowanej rewitalizacji Rynku. Dotychczas auta w kierunku Kazimierzy przejeżdżały przez centrum, a następnie ulicą Głowackiego. Zgodnie z projektem, teraz będą mogły zjechać z węzła na budowanej trasie S7 w ulicę Pińczowską, a następnie przez Piaski i nowo wybudowaną drogą wyjechać w Łysakowie. W Piaskach natomiast ma powstać rondo łączące drogę krajową numer 78 z nowo wybudowanym odcinkiem do Łysakowa.

- Ogłosiliśmy już przetarg. Jeśli wszystko pójdzie bez odwołań, na przełomie lutego i marca jesteśmy w stanie podpisać umowę z wykonawcą. Inwestycja będzie realizowana w systemie „zaprojektuj i wybuduj”, dlatego w przyszłym roku ruszyłyby prace projektowe, a najwcześniej w 2018 roku prace budowlane – wyjaśnia Damian Urbanowski, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach.

Jak to bywa przy jędrzejowskich obwodnicach, zawsze rodzą się problemy. Tak jest i tym razem. Początkowo w miejscowości Piaski zostało zaprojektowane duże turbinowe rondo. Miedzy innymi przy dojedzie do niego drogi miały być dwupasmowe. W lipcu tego roku Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich wystąpił jednak do Generalnej dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach z prośbą „o rozważenie optymalizacji zaprojektowanego rozwiązania poprzez wykonanie ronda trójwylotowego jednopasmowego”.

Zdaniem Zarządu Dróg Wojewódzkich takie rozwiązanie wyeliminuje zbliżenie inwestycji do zabudowań i budowy ewentualnych ekranów akustycznych oraz zmniejszenie kosztów realizacji inwestycji. Zdaniem inwestora badania natężenia ruchu pozwalają na zastosowanie zwykłego ronda. - Takie rozwiązanie ma być czytelniejsze i bezpieczniejsze – pisze Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w piśmie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Zdaniem Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich takie rozwiązanie ma również „wyeliminować konflikt społeczny związany z koniecznością wyburzenia nieruchomości zlokalizowanych na trasie przebiegu inwestycji”.
Tymczasem stało się zupełnie odwrotnie. Mieszkańcy mieszkający w pobliżu planowanego ronda twierdzą, że nie zgadzają się na budowę zwykłego ronda.

- Ruch jest tu bardzo duży. Zwykłe rondo spowoduje, że przy wjeździe na nie ustawiać się będą auta. Będą nam smrodzić koło domu oraz hałasować – mówi jeden z mieszkańców. - Rondo ma być zbudowane niemal w centrum wsi Piaski, obok szkoły podstawowej, stadionu piłkarskiego, sklepu oraz kaplicy rzymskokatolickiej – dodaje.

Jak twierdzą nasi rozmówcy, decyzja środowiskowa na tę inwestycję została wydana przy założeniu, że rondo będzie turbinowe. – Jak to jest, że teraz można sobie dowolnie zmieniać koncepcje? – zastanawia się Krzysztof, mieszkaniec Piasków.
- Nie jest wcale jeszcze przesądzone, że rondo turbinowe tam nie powstanie. Zgodnie z decyzją środowiskową nie możemy zająć nowych terenów, natomiast możemy z części terenów zrezygnować. Na pewno wybudujemy w Piaskach bezpieczne rondo, które będzie spełniać swoje zadanie – twierdzi dyrektor Damian Urbanowski.

Marcin Piszczek, burmistrz Jędrzejowa przyznaje, że obwodnica w kierunku Kazimierzy jest bardzo istotna dla miasta. – Sądzę, że zwykłe rondo również zda egzamin – mówi. – Jest tam faktycznie problem, bo według pierwotnego planu niektóre nieruchomości miały być wykupione. Ludzie zaczęli już szukać nowych miejsc na dalsze życie, tymczasem jest zmiana planów. Chyba bardziej chodzi o to w tym konflikcie – twierdzi burmistrz Piszczek.

Atrakcyjne mieszkanie może być Twoje. Wystarczy 29 złotych