Główne uroczystości odbyły się w kościele parafialnym Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Mszy przewodniczył proboszcz, ksiądz Marek Tazbir, a po nabożeństwie Orszak Trzech Króli ruszył uliczkami Szańca.
Z eskortą radiowozu policyjnego na szpicy, tłum wiernych pomaszerował w stronę remizy strażackiej. Minus 5 stopni na termometrze, chrzęszczący pod butami śnieg, powiewające na wietrze kolorowe sztandary - tworzyły niepowtarzalny nastrój radosnego świętowania.
W niedzielę najbardziej pożądanym nakryciem głowy była... korona. Mieli ją także ma głowach Trzej Królowie: Kacper, Melchior i Baltazar, którzy przybyli z różnych stron świata, by pokłonić się małemu Jezusowi. Ofiarując mu dary: złoto, kadzidło i mirrę.
W orszaku maszerowało grubo ponad 600 osób. W tym Tomasz Mierzwa, wiceburmistrz Buska-Zdroju. Wspólnie śpiewane kolędy brzmiały tego dnia wyjątkowo pięknie i dostojnie. Uliczne jasełka zakończyły się przed Wiejskim Domem Kultury w Szańcu.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ DNI WOLNE 2019
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?