Przed północą z piątku na sobotę do dyżurnego kieleckiej policji zadzwonił mężczyzna.
- Zgłaszał, że on i dwaj jego koledzy, zostali w śródmieściu pobici przez trzech nieznajomych. Na gorąco przekazywał, w którą stronę idą agresorzy – opowiadała młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Patrol podjechał we wskazane miejsce i zatrzymał trzech 30-latków spod Warszawy podejrzanych o pobicie 36-, 37- i 45-latka.
- Zatrzymani tłumaczyli, że kilka godzin wcześniej kielczanie pobili ich przed jednym z lokali w centrum miasta. Takiej wersji wydarzeń nie potwierdziły jednak nagrania z monitoringu – uzupełniała Małgorzata Perkowska-Kiepas.
30-latkowie usłyszeli w niedzielę zarzuty uszkodzenia ciała, za co mogą grozić nawet dwa lata więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?