Skąd to wolne? Długi weekend opiera się na trzech filarach – 1, 2 i 3 maja. Pierwszy miał słuszne założenia – poprawę położenia robotników, ale nieco gorsze wykonanie. Zwłaszcza w Polsce Ludowej. Oczywiście ile ludzi, tyle wspomnień. Niektórym aż ciepło robi się na sercu na wspomnienie smaku wody z sokiem z saturatora czy frykasów, które można było kupić na organizowanych 1 maja kiermaszach. Nie można zapominać, że 1 maja to ważna data także w Kościele katolickim, który wspomnieniem świętego Józefa Robotnika stworzył w połowie lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku religijny wymiar tego dnia.
Kolejny filar – 2 maja. To Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Nie budzi takich kontrowersji jak poprzednik. Jest okazją do zamanifestowania patriotyzmu, czego widomym znakiem powinny być wywieszane tego dnia biało-czerwone flagi. Coraz popularniejszą formą świętowania staje się przygotowywanie flag w wielkich rozmiarach. W tym miejscu warto wspomnieć, że w świetle obowiązujących przepisów wiele z takich gigantów to nie flagi, ale materiały biało-czerwone. Dlaczego? Bo nie zostały uszyte w proporcjach 5:8…
I ostatni filar – 3 maja. Święto na cześć uchwalonej w 1791 roku konstytucji. Po zmianach ustrojowych z 1989 roku organizowane z bardzo dużym rozmachem i zaangażowaniem. W jego obchodach mocnym akcentem są uroczystości religijne. Ale bywało różnie. Jak w serialu „Alternatywy 4”, gdy sierżant milicji w sprawie flagi biało-czerwonej wydawał takie dyspozycje: Drugiego to jeszcze mogą sobie wieczorem prawda wisieć, ale żeby potem mi zaraz zdjąć, żeby nie płowiały. Rozumiemy się?
W świetle obowiązujących przepisów wiele gigantycznych flag to tylko materiały biało-czerwone. Dlaczego? Bo nie zostały uszyte w proporcjach 5:8…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?