Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tysiące hektarów upraw zalanych w Świętokrzyskiem. Rolnicy zgłaszają szkody do gmin

Marzena Ślusarz
Marzena Ślusarz
26 840 hektarów upraw zniszczonych przez nawałnice, grad, powódź i huragan zostało zgłoszonych do piątkowego popołudnia przez rolników do urzędów gmin w Świętokrzyskiem. Ta liczba nadal rośnie. Pod wodą są przede wszystkim łąki, uprawy warzyw i zbóż.

Deszcze sprowadzają katastrofę w uprawach rolnych, zwłaszcza na terenach powiatów buskiego, kazimierskiego i staszowskiego. Kolejne opady tylko pogarszają sytuację.

- W gminach Oleśnica i Rytwiany cztery tysiące hektarów jest zalanych. Z trzech gmin na dziś mamy zgłoszenia o stratach od około 600 rolników. Uszkodzonych zostało około 70 budynków gospodarczych, kolejne 70 mieszkalnych, uszkodzone są także maszyny - relacjonował w czwartkowe południe Józef Żółciak, starosta staszowski.

Katastrofalna sytuacja jest w trzech gminach powiatu buskiego. - W gminach Pacanów, Solec - Zdrój i Tuczępy pod wodą jest około pięciu tysięcy hektarów - mówił Jerzy Kolarz, starosta buski.

Fatalnie jest w powiecie kazimierskim. W czwartkowe południe nad gminą Skalbmierz wprost oberwała się chmura. - Woda nam już opadała, gdy sytuacja diametralnie się zmieniła. W tej chwili mamy ścianę deszczu - mówił w czwartek o 13.30 starosta kazimierski Jan Nowak. - Szacuję, że zalanych jest trzy, cztery tysiące hektarów różnych upraw rolnych, w tym łąk i plantacji warzyw. Jeśli tereny zostaną zamulone, trudno będzie odratować uprawy - zaznaczał Jan Nowak, starosta kazimierski.

Straty rolnicy mogą zgłaszać do urzędów gmin. Powoływane są komisje do szacowania szkód. Taka jest droga, by móc potem starać się o pomoc klęskową.

- Komisje do szacowania szkód są powołane, jednak, by mogły wyjść w pole, musi przestać podać, inaczej szacowanie strat jest zwyczajnie niemożliwe - dodawał starosta Jan Nowak.

W piątek rano Świętokrzyski Urząd Wojewódzki miał zgłoszenia o 15 poszkodowanych po nawałnicach gminach, 3 820 gospodarstwach. Powierzchnia upraw zniszczonych i zgłoszonych do gmin zajmowała 24 i pół tysiąca hektarów. Najwięcej zgłoszeń o stratach jest w gminach Pacanów, Solec - Zdrój, Tuczępy w powiecie buskim, Oleśnica, Łubnice, Rytwiany, Staszów w powiecie staszowskim. Liczba zgłoszeń od rolników rośnie lawinowo, powoływane są komisje do szacowania szkód. Jednak, by mogły określić ich rozmiar, musi przestać padać.

Po godzinie 15 w piątek Świętokrzyski Urząd Wojewódzki miał już zgłoszonych 26 840 hektarów upraw zniszczonych przez nawałnice, grad, powódź i huragan. Z tej liczby aż osiem tysięcy hektarów jest zgłoszonych z gminy Pacanów, kolejne siedem z gminy Solec Zdrój - w powiecie buskim. 2500 hektarów z wielkimi szkodami było w gminie Kazimierza Wielka, po dwa tysiące w gminach Łubnice i Oleśnica w powiecie staszowskim oraz Tuczępy w powiecie buskim. Liczba gospodarstw, które zgłosiły straty przekracza już 3970.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie