Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tysiące osób w Wiosce Olimpijskiej. Ceny wysokie, ale okazja wyjątkowa

Z Londynu Dorota KUŁAGA
Łucznik Stelli Kielce Rafał Dobrowolski zrobił już pierwsze zakupy w sklepie z olimpijskimi pamiątkami. Ta koszulka z logo łucznictwa kosztuje 28 funtów.
Łucznik Stelli Kielce Rafał Dobrowolski zrobił już pierwsze zakupy w sklepie z olimpijskimi pamiątkami. Ta koszulka z logo łucznictwa kosztuje 28 funtów. fot. Dorota Kułaga
W Wiosce Olimpijskiej sportowcy chętnie korzystają z salonu piękności, duży ruch jest w sklepie z pamiątkami i spożywczym, gdzie można kupić czekoladowe medale i maskotki
Mita Patel w Wiosce Olimpijskiej sprzedaje kwiaty, na brak ruchu nie może narzekać. Sportowcy i działacze najczęściej kupują bukiety po 25 funtów.
Mita Patel w Wiosce Olimpijskiej sprzedaje kwiaty, na brak ruchu nie może narzekać. Sportowcy i działacze najczęściej kupują bukiety po 25 funtów. fot. Dorota Kułaga

Mita Patel w Wiosce Olimpijskiej sprzedaje kwiaty, na brak ruchu nie może narzekać. Sportowcy i działacze najczęściej kupują bukiety po 25 funtów.
(fot. fot. Dorota Kułaga)

Sklep spożywczy, duży punkt z pamiątkami, kwiaciarnia, salon piękności, zakład fotograficzny, kawiarnia - to wszystko znajduje się w strefie międzynarodowej Wioski Olimpijskiej w Londynie. Codziennie przewija się przez nią kilka tysięcy osób, głównie sportowców, trenerów i działaczy, ale są też dziennikarze i goście zaproszeni przez zawodników.

Do tak zwanej strefy mieszkalnej wioski dostać się jest bardzo trudno. Dziennikarze mogą natomiast, po zdobyciu odpowiedniej przepustki, trafić do strefy międzynarodowej. Przechodzą przez nią sportowcy, trenerzy, gdy wychodzą na zewnątrz, choćby do Parku Olimpijskiego, czy na najbliższą stację metra - Stratford.

KOLEJKA W SALONIE PIĘKNOŚCI

Nawet w strefie międzynarodowej na sportowców czekają różne atrakcje. Mogą na przykład za darmo skorzystać z salonu piękności. Zazwyczaj jest w nim kolejka - w środę z usług fryzjerów korzystali zawodnicy z Tunezji i Francji, a o perfekcyjny manicure zadbały między innymi tenisistki stołowe Hiszpanii na czele z Sarą Ramirez.

- Paznokcie muszą być pomalowane w żółto-czerwone barwy. Jest okazja zadbać o swój wizerunek, więc z tego korzystam - mówiła nam Sara, która - jak przyznała - dobrze zna nasze pingpongistki - Natalię Partyjkę i Li Qian.

KWIATY OD 8 DO 60 FUNTÓW

Na brak klientów nie mogą też narzekać panie pracujące w kwiaciarni. Ceny są różne, od 8 funtów za anturium do nawet 60 funtów za storczyki w eleganckich doniczkach. Piękne bukiety, które są najczęściej zamawiane, można kupić za 25 funtów.

- Ruch jest, nie można narzekać. Dzisiaj sprzedałyśmy kilka bukietów, między innymi dla ekipy z Rosji. Polacy też kupowali, po zdobyciu medalu przez waszą zawodniczkę. Ale nie tylko z okazji medali sprzedajemy kwiaty, również wtedy, gdy są urodziny, czy imieniny. Jakie najczęściej? Różne, niektórzy dobierają taki kolor, jakie mają narodowe barwy - mówiła nam Mita Patel, sprzedająca kwiaty w Wiosce Olimpijskiej.

Hiszpańska tenisistka stołowa Sara Ramirez odwiedziła Salon Piękności.
Hiszpańska tenisistka stołowa Sara Ramirez odwiedziła Salon Piękności. fot. Dorota Kułaga

Hiszpańska tenisistka stołowa Sara Ramirez odwiedziła Salon Piękności.
(fot. fot. Dorota Kułaga)

MEDALE I MASKOTKI Z CZEKOLADY

Oczywiście, w wiosce nie mogłoby zabraknąć zakładu fotograficznego. Sportowcy z całego świata mogą tu kupić zdjęcia z otwarcia igrzysk i z rywalizacji na poszczególnych arenach. Ceny od 10 do 60 funtów, w zależności od rozmiaru. Jest też sklep spożywczy, a w nim na przykład czekoladki w kształcie maskotek olimpijskich - po nieco ponad pół funta i czekoladowe medale z wstążeczką w barwach Wielkiej Brytanii - prawie po jednym funcie. A jednym z najbardziej obleganych miejsc jest duży sklep z pamiątkami. Ceny, jak na igrzyskach, wysokie. Ale płaci się też dodatkowo za to, że na niektórych t-shirtach jest napis Wioska Olimpijska. Takie pamiątki można kupić tylko tutaj.

SKLEP Z PAMIĄTKAMI TEŻ OBLEGANY

- Część souvenirów już kupiłem, maskotki, koszulki z logo zawodów łuczniczych. W inne na pewno jeszcze się zaopatrzę, bo to będzie fajna pamiątka - mówił nam Rafał Dobrowolski, łucznik Stelli Kielce, który na tych igrzyskach spisuje się bardzo dobrze. Awansował do 1/8 finału i poprawił rekord Polski. Jeśli chodzi o pamiątki, to na razie największym wzięciem cieszą się maskotki, za które - w zależności od modelu i wielkości - trzeba zapłacić od 10 - 16 funtów, t-shirty od 18 do 30 funtów, poduszki po 45 i 60 funtów, plecaki po 33 funty i kurtki - model, który mają do dyspozycji sportowcy z Wielkiej Brytanii - po 85 i 90 funtów. Ceny wysokie, ale okazja przecież wyjątkowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie