Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

U nich poczujemy się jak w niebie. Bosko kusi najlepszymi lodami

imo
Pomysł powstania lodziarni przywędrował z Lublina wraz z Anną Kwiatek, menadżerką kieleckiego Bosko. - W czasie studiów dorabiałam sobie w kawiarni i widziałam, że ten interes świetnie się rozwijał. Mój chłopak Tomek, który mieszka w Kielcach stwierdził, że taka lodziarnia mogłaby się sprawdzić i w naszym mieście. Chyba się nie pomylił - opowiada Ania Kwiatek.

Tomek zaangażował mamę Grażynę Mazur, która wraz z Pawłem Perlakiem są właścicielami lokalu. Tomek i Ania bardzo pomagają jednak w prowadzeniu interesu.

Kawiarnio-lodziarnia Bosko zwyciężyła w tegorocznym plebiscycie „Echa Dnia” na najlepszą lodziarnęw regionie. Sympatię klientów zaskarbiła sobie bardzo szybko - działa od maja przy ulicy Koziej 2, tuż obok kieleckiego Rynku. Należy do sieci Bosko, jest drugim lokalem firmy w kraju., pierwszy działa w Lublinie. Obecnie lodziarni pod szyldem Bosko jest kilka, najbliższa, niedawno otwarta mieści się w Radomiu.

Kinder jajo i solony karmel robią furorę

Tym, co w pierwszej kolejności kojarzy się z Bosko, jest niewątpliwie niezmiennie duża porcja lodów. Gałka w cenie 3,5 złotego to aż 120 gramów, czyli mniej więcej tyle, ile ważą przeciętnie 2-3 gałki w innych lodziarniach. Klienci mimo to nie stronią od zamawiania lodów w większej ilości. - Bardzo często sprzedajemy po dwie gałki, zdarzają się i tacy entuzjaści naszych lodów, którzy śmiało biorą od razu trzy -przyznaje z uśmiechem menadżerka lokalu.

Wielkość to jedno, smak drugie. - Proponujemy wyrób w stu procentach naturalny, przygotowany na świeżo, o kremowej konsystencji. Tworzymy 4 bazy, na podstawie których powstaje aż 120 różnych kompozycji smakowych - mówią właściciele.

Najbardziej lubiane są gałki o smaku kinder jajo i solony karmel, ogromne wzięcie mają wszelkiego rodzaju mascarpone - z porzeczką, marakują czy malinami. Jako najbardziej wyczekiwany rodzaj lodów prowadzący Bosko wymieniają pistację, ale mówią, że mają też specjalne propozycje dla osób z uczuleniami, czyli lody bez laktozy na mleku sojowym. - U nas nie ma nudy. Codziennie na otwarcie proponujemy 10 innych smaków, o czym informujemy na naszym facebooku. W ciągu dnia jednak zaskakujemy klientów. Zwykle po dwóch, trzech godzinach smaki już się zmieniają, na miejsce sprzedanych pojawiają się zupełnie nowe. Niespodzianek u nas nie brakuje - mówią Ania i Tomek.

Poza lodami klienci mogą wybierać także inne słodkości. W sprzedaży są koktajle na bazie mleka i lodów, gofry ze świeżą, bitą śmietaną. Tutaj też można napić się aromatycznej kawy, którą od poniedziałku do piątku do godziny 14 dostaniemy w promocyjnej cenie, czy orzeźwiającej lemoniady. Ta ostatnia dostępna jest w różnych smakach - nie tylko tradycyjnym cytrynowym, lecz także pomarańczowym czy arbuzowo-malinowym.

Bosko znane jest przede wszystkim jako lodziarnia, ale prowadzący lokal zaznacza, że to nie jedyny profil działalności. - Chcemy być całoroczną kawiarnią oferującą nie tylko chłodzące desery, lecz także inne słodkości. Poza lodami, które zimą są jak najbardziej polecane, nawet przez ekspertów żywienia, będziemy serwować pyszne ciasta i inne desery. Te zaczniemy wprowadzać do naszego menu już niebawem - podkreśla Tomasz Mazur.

Jak w niebie

Boski klimat firma buduje nie tylko smakiem lodów. Niebiańskie klimaty przywołują na myśl także wnętrza lokalu. Pastelowe, biało-niebieskie zachęcają, by w nich odpocząć i nieco się ochłodzić. Miejsca jest dużo - klienci mogą skorzystać z kilku stolików wewnątrz lokalu, jak i relaksować się przed lodziarnią, w ładnie zaaranżowanym ogródku.

Kolejka największym komplementem
Lodziarnia to nie tylko sam produkt, ale też ludzie, którzy go tworzą. Kieleckie Bosko to młody, entuzjastycznie nastawiony do życia zespół 15 młodych osób. - Stawiamy na młodzież. Przeciętny wiek naszej ekipy to 20 lat. Ponieważ jesteśmy w podobnym wieku, świetnie się dogadujemy, atmosfera jest luźna i sympatyczna - mówi Tomek Mazur.

To też wyczuwają odwiedzający kawiarnię. Chwalą miejsce, chwalą lody. - Mamy mnóstwo klientów, którzy odwiedzają nas właściwie codziennie. Słyszymy wiele komplementów, klienci podchodzą do nas, ucinają z nami pogawędki, chwalą lody - najczęściej mówią po prostu, że są pyszne. A my widzimy, że im smakują, bo następnego dnia do nas wracają - mówią prowadzący Bosko.

Ale są i takie słowa, które szczególnie zapadają w pamięć. - Nie zapomnę spotkania z jedną starszą panią. Przyznała nam, że ma 70 lat i nigdy nie lubiła lodów. Spróbowała naszych, wychwaliła je i powiedziała, że w życiu takich nie jadła. Potem zareklamowała nas u wszystkich swoich wnucząt - opowiada Anna Kwiatek. - Młode osoby nie są tak otwarte na bezpośrednie komentarze - ich opinie poznajemy przede wszystkim na facebooku - tam nas oceniają. Każda ich pochwała jest dla nas niezwykle budująca - dodaje menadżerka.

Bosko odwiedzają ludzie w każdym wieku, w końcu lody to przysmak dla każdego. - Przychodzą do nas zarówno panie z Urzędu Miasta, jak i zorganizowane wycieczki szkolne, ze świetlic, grupy znajomych, rodzice z dziećmi, dziadkowie z wnuczkami. Chociaż staramy się wszystkich szybko obsługiwać, w weekendy odwiedza nas tak wiele osób, że kolejka tworzy się jeszcze przed lokalem. Nikogo to nie zniechęca. W takich chwilach widzimy, że to, co robimy, rzeczywiście smakuje - to dla nas największy komplement - mówią Anna Kwiatek i Tomasz Mazur.

Zakończył się konkurs na najlepsze lodziarnie w województwie, w Kielcach oraz w każdym powiecie. Poniżej prezentujemy wyniki w województwie.

Bosko - pierwsze miejsce
Bosko znane jest już w Lublinie, gdzie z powodzeniem działają dwie kawiarnie firmy. Lodziarnia oferuje wyroby w stu procentach naturalne, przygotowywane na świeżo, o kremowej konsystencji. Porcja lodów jest duża - to około 120 gramów, a jej koszt wynosi 3,5 złotego. Do wyboru zawsze jest 10 różnych smaków. W kawiarni zjemy nie tylko lody, lecz także stworzone na ich bazie desery, różne rodzaje gofrów, rurki z bitą śmietaną. W ofercie są także koktajle oraz bogaty wybór kaw.

Drugie miejsce - La Budda, Kielce
Pierwszy w Kielcach lokal oferujący lody azjatyckie - smażone na zimno z wybranych składników. Klienci mogą sami skomponować lody. Do wyboru jest kilkanaście smaków, które można dowolnie ze sobą łączyć.

Lodziarz, Ostrowiec Świętokrzyski
W ofercie ma tradycyjne świderki lub na maxa zakręcone Flurry, które można samemu skomponować, spośród dużej gamy smaków, posypek, polew.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie