Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczelnie niepubliczne kontra państwowe. Nieuczciwa konkurencja?

Piotr BURDA
Widmo niżu demokratycznego zaostrza spory między szkołami wyższymi prywatnymi a publicznymi.

Wyjątek

Wyjątek

Uczelnie niepubliczne ostatecznie pogrąży jeszcze jedna rzecz. Od przyszłego roku wchodzi przepis, który mówi, że pracownik będzie mógł pracować na drugim etacie w innej uczelni tylko za zgodą rektora macierzystej uczelni. A nie jedynie za jego wiedzą, jak jest do tej pory.

Jest coraz mniej studentów, ale wkrótce zabraknie też profesorów. Rektorzy niepublicznych uczelni oskarżają uczelnie państwowe o nierówną walkę.

Takie opinie dało się słyszeć podczas ostatnich przemówień rektorów uczelni niepublicznych z okazji inauguracji nowego roku akademickiego. Najdobitniej dał temu przykład doktor Jan Waluszewski, rektor Wyższej Szkoły Handlowej Bolesława Markowskiego w Kielcach. - Uczelnie niepubliczne znalazły się w dramatycznej sytuacji - mówił rektor Waluszewski. Podał kilka przyczyn, w tym tę najważniejszą - niż demograficzny. Obecnie w Kielcach kształci się 45 tysięcy studentów, o 20 tysięcy mniej niż przed dziesięciu laty, kiedy była największa liczba chętnych na studiowanie. Prognozy są coraz gorsze, bo w 2020 roku w Kielcach ma być 31 tysięcy studentów. - Liczba studentów spadnie o połowę. Najbardziej stracą na tym uczelnie niepubliczne - mówił rektor Waluszewski.

Decydujący głos rektora

W tej sytuacji absolwenci liceów i techników będą wybierali bezpłatne uczelnie publiczne. Uczelnie niepubliczne ostatecznie pogrąży jeszcze jedna rzecz. Od przyszłego roku wchodzi przepis, który mówi, że pracownik będzie mógł pracować na drugim etacie w innej uczelni tylko za zgodą rektora macierzystej uczelni. A nie jedynie za jego wiedzą, jak jest do tej pory. - Możemy spodziewać się, że wielu rektorów uczelni publicznych niechętnie będzie udzielać takich pozwoleń - mówi rektor Jan Waluszewski. W tym kontekście pojawiło się nazwisko profesora Stanisława Adamczaka, rektora Politechniki Świętokrzyskiej. Niektóre kierunki nauczania w Wyższej Szkole Handlowej i Politechnice Świętokrzyskiej pokrywają się. Specjaliści mogli więc bez problemu wykładać na obydwu uczelniach.

Pretensje bezzasadne

Rektor Politechniki odniósł się we wtorek popołudniu do słów rektora Waluszewskiego. Jego zdaniem, pretensje o nierówną konkurencję nie są zasadne. - Będę postępował według obowiązujących przepisów. Ograniczenie liczby etatów ma sens. Nie może tak być, że jedna uczelnia kształci naukowców, a druga tylko ich zatrudnia - mówi profesor Stanisław Adamczak. W jego opinii uczelnie niepubliczne miały czas, aby przygotować się do zmian. - Istnieją już od 20 lat, a to wystarczająco dużo, aby wykształcić swoją kadrę naukową - mówi profesor Stanisław Adamczak. Dodaje też, że nie można pogodzić dwóch rzeczy. - Wymaga się od nas badań i rozwoju naukowego. Jak można rozwijać się naukowo pracując na kilku etatach? - pyta profesor Stanisław Adamczak.

Naukowiec na niskiej pensji

Profesor Jacek Semaniak, prorektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego twierdzi, że nie będzie reguły przy udzielaniu zezwoleń na prace na innej uczelni. - To jest decyzja rektora dotycząca konkretnej osoby i jej sytuacji. Będzie też zależna od sytuacji na lokalnym rynku i na samej uczelni - mówi profesor Jacek Semaniak. Jego zdaniem, niskie pensje naukowców decydują o tym, że pracują na kolejnych etatach. Dotyczy to głównie młodszych pracowników. Asystent na wyższej uczelni zarabia około dwóch tysięcy złotych, to dużo mniej niż nauczyciel dyplomowany w szkole. Jego sytuację materialną ratują nieco stypendia. To jednak ciągle za mało dla osób, które w tym czasie zakładają rodziny i mają duże potrzeby finansowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie