Uczniowie podstawówek w powiecie włoszczowskim wrócili do szkół. W poniedziałek rozpoczęli naukę w systemie hybrydowym (ZDJĘCIA)

O tym, która klasa, w którym dniu idzie do szkoły, a która klasa, w którym dniu jest dalej na nauce zdalnej, decyduje dyrektor szkoły i rada pedagogiczna.

W Szkole Podstawowej w Bebelnie powrót do zajęć rozpoczął się od wspólnego spotkania w sali gimnastycznej, gdzie zostały przypomniane zasady sanitarne. Zagrożenie zakażeniem koronawirusa w tej placówce minimalizuje oddzielenie dzieci starszych od młodszych, lekcje odbywają się na różnych kondygnacjach. Są odrębne szatnie. W przestrzeganiu sanitarnych zaleceń pomaga rzadki kontakt pomiędzy klasami młodszymi i starszymi.

- Przebywanie cały czas w domu i nauka zdalna przed komputerem jest mniej efektywna i jest to zupełnie oczywiste. Radość wśród uczniów jest wielka, bo dzieci potrzebują wspólnoty i kontaktów z rówieśnikami. Widać w uczniach wielką energię i potrzebę normalnej szkoły. Te kilka miesięcy w domu bez towarzystwa kolegów, ale też bez bezpośredniego kontaktu z nauczycielami na pewno nie wpływało na nich pozytywnie. Chcemy odbudować te relacje, dlatego 8 czerwca wyjeżdżamy na czterodniową "zieloną szkołę" w Kotlinę Kłodzką - mówi Jerzy Suliga, dyrektor Szkoły Podstawowej w Bebelnie.

Życiem tętnił również Zespół Placówek Oświatowych w Kurzelowie, gdzie dziś przyszła ponad setka dzieci. - Wreszcie widać, że w Kurzelowie jest szkoła! - nie krył entuzjazmu Norbert Celebański, dyrektor tutejszego Zespołu Placówek Oświatowych.

W Szkole Podstawowej numer 2 we Włoszczowie entuzjazm jest mniejszy. - Uczniowie przyzwyczaili się do pracy zdalnej i te ostatnie tygodnie roku szkolnego na pewno nie byłyby w tym systemie udręką dla nich - mówi Zbigniew Hamera, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 2 we Włoszczowie.

Podkreśla, że powrót do szkoły odbywa się na miesiąc przed wystawieniem ocen. - Nauczyciele powinni wystawić oceny roczne oraz poinformować o nich uczniów i rodziców odpowiednio wcześniej, ponieważ przepisy wymagają, aby przed klasyfikacyjnym zebraniem rady pedagogicznej nauczyciele prowadzący poszczególne zajęcia edukacyjne oraz wychowawca klasy poinformowali ucznia i jego rodziców o przewidywanych dla niego ocenach klasyfikacyjnych z zajęć edukacyjnych i przewidywanej rocznej ocenie klasyfikacyjnej zachowania. Terminy i formy realizacji powyższych wymagań są określone w statucie danej szkoły. Biorąc pod uwagę tegoroczny kalendarz, około 17 czerwca powinny odbyć się posiedzenia rad pedagogicznych, na których zostaną pojęte uchwały klasyfikacyjne - mówi Iwona Boratyn, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Włoszczowa.

- Zgodnie z przepisami teraz już musimy podać uczniom przewidywane oceny końcowe, czyli wracają wprost na klasyfikację, co jest dużym obciążeniem i stresem. Dlatego poleciłem, aby nie było żadnych klasówek, sprawdzianów, testów czy powtórek - wyjaśnia dyrektor Hamera.

Nie bez znaczenia dla powrotu jest fakt, że już w przyszłym tygodniu rozpoczną się egzaminy ósmoklasistów. Egzamin ważny, bo między innymi na podstawie jego wyniku odbywa się rekrutacja do szkół ponadpodstawowych. Sami uczniowie i ich rodzice nie kryją obaw, że pójście do szkoły może oznaczać narażenie na zakażenie koronawirusem. Aby zapewnić bezpieczeństwo w oparciu o wskazania wynikające z rozporządzenia, analizę sytuacji w swojej szkole, dyrektorzy szkół będą podejmować decyzje zapewniające możliwość funkcjonowania placówki w warunkach pracy hybrydowej i realizację bieżących zadań dydaktycznych. - Udało nam się tak zorganizować lekcje, że interes ósmoklasistów też wzięliśmy pod uwagę. Nasza szkoła jest niewielka, liczy 53 uczniów - tłumaczy dyrektor Jerzy Suliga.

Dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych numer 1 we Włoszczowie Iwona Gieroń jest spokojna o egzamin ósmoklasistów. Zdecydowała, że najstarsze klasy będę uczyć się stacjonarnie. - Nauczyciele przez cały okres nauczania zdalnego sprawdzali wiedzę uczniów. Liczę na to, że wyniki nie będą gorsze niż w latach ubiegłych - powiedziała pani dyrektor. Dodała, że nie widać wśród uczniów lęku.

Optymistycznie podchodzi też do egzaminu ósmoklasisty dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Kurzelowie. - Uczniowie pracowali systematycznie. Mogli skorzystać z konsultacji. Nie mamy wpływu na stopień trudności egzaminu, natomiast robiliśmy wszystko, co tylko się da, żeby dobrze przygotować naszych uczniów - mówi dyrektor Norbert Celebański.

Egzamin kończący szkołę podstawową ósmoklasiści piszą między 25 a 27 maja. W większości szkół to dni wolne od zajęć dla pozostałych uczniów. Jeśli wszyscy uczniowie wrócą do szkół 31 maja, oznacza to, że w szkolnych ławkach spędzą ostatnie cztery tygodnie trwającego roku szkolnego. Ale niepełne, bo czwartek, 3 czerwca jest dniem wolnym, a uczniowie mają też wolny piątek. Rok szkolny kończy się w piątek, 25 czerwca.

Przypomnimy, ze uczniowie klas IV - VIII uczyli się zdalnie nieprzerwanie od od 26 października ubiegłego roku. - Pół roku bez kontaktu bezpośredniego ze szkoła to jest bardzo długi okres czasu - podkreślają dyrektorzy gminnych szkół.

Od 4 maja do nauki w ławkach wrócili uczniowie z klas od I do III szkół podstawowych. Od poniedziałku 31 maja do końca roku szkolnego nauka we wszystkich szkołach ma się odbywać w systemie stacjonarnym.