Uczniowie V Liceum w Kielcach komentują próbny egzamin z matematyki. Jak im poszło?

Po próbnym egzaminie maturalnym z matematyki odwiedziliśmy uczniów V Liceum Ogólnokształcącego imienia księdza Piotra Ściegiennego w Kielcach. Przyznali oni, że zadania okazały się być sporym wyzwaniem.

- Uważam, że pytania były dość trudne, ale przecież chodzi tu przede wszystkim o to, by jak najlepiej przygotować nas do matury. Zatem takie doświadczenie na pewno będzie pomocne. Matura ma określony poziom i zdecydowanie był on widoczny w arkuszu próbnym - mówił Maksymilian Duchecki z klasy III D, dodając: - Myślę, że uda mi się uzyskać wynik na poziomie 45 - 50 procent.

Z kolei koleżanka Maksymiliana, Patrycja Duda, przyznała, że różnice w poziomie trudności zadań zamkniętych i otwartych były zauważalne.

- Zadania zamknięte można było rozwiązać, jednak zadania otwarte były naprawdę ciężkie. Wydaje mi się, że powinnam uzyskać 40, może 45 procent - przyznała uczennica klasy III D. Podobnego zdania była Katarzyna Bęben. - Arkusz był trudny. Niektóre zadania sprawiały spore kłopoty, ale starałam się rozwiązać jak najwięcej przykładów, by uzyskać wymagane 15 punktów, czyli konieczne do zdania 30 procent. Myślę, że - szczególnie jak na próbną maturę - egzamin wymagał sporo pracy i przygotowań. Nad zdecydowaną większością typów zadań koncentrowaliśmy się na lekcjach i sądzę, że każdy, kto potrafił się na tych zajęciach skupić i uważać dał dziś radę - przyznała Kasia.

Jak arkusz egzaminacyjny oceniają nauczyciele? Zdaniem Doroty Raczyńskiej, nauczycielki matematyki z V Liceum Ogólnokształcącego, nie należał on do najłatwiejszych.

- Znalazło się w nim wiele zadań wymagających dokładności - nieopuszczania minusów, nawiasów, a to niestety jest piętą achillesową wielu uczniów. Często chcą oni zrobić coś szybko, a przez ten pośpiech popełniają błędy - mówiła Dorota Raczyńska, dodając: - Zadania otwarte natomiast przygotowano z myślą o nieco lepszych uczniach, którzy chcą zdobyć więcej punktów na maturze. Oni powinni sobie z nimi poradzić, ale uczniowie średni i słabsi mogli mieć z nimi sporo kłopotów - przyznała nauczycielka.

Matematyczka pozytywnie oceniła ideę organizowania próbnych matur.

- To, że uczniowie podchodzą do próbnych matur jest dla nich bardzo ważne. Pozwalają im one poznać procedury, nauczyć się odpowiednio planować czas, by zdążyć rozwiązać zadania z arkusza. Mogą się też uczyć opanować stres i skupić uwagę na sprawdzianie nieprzerwanie przez 170 minut - nikt raczej nie kończy tego egzaminu wcześniej - podsumowała Dorota Raczyńska.

Z kolejnym próbnym egzaminem maturalnym, tym razem z języka angielskiego, uczniowie zmierzą się 12 marca. Odpowiedzi na wszystkie zadania publikujemy na portalu echodnia.eu.