Uczniowie z powiatu włoszczowskiego wrócili do szkół. Za tydzień rozpoczną ferie zimowe (ZDJĘCIA)

Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty, poinformował, że żadna szkoła w województwie nie zgłaszała problemów związanych z powrotem do nauki stacjonarnej, natomiast naukę zdalną mają obecnie trzy przedszkola w województwie. Ministerstwo Edukacji i Nauki wskazuje jednak, że organizacja pracy w szkołach i w placówkach oświatowych powinna odbywać się w reżimie sanitarnym i przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa. Tymczasem ferie zimowe 2022/2023 dla uczniów z niektórych województw (kujawsko-pomorskie, lubuskie, małopolskie, świętokrzyskie, wielkopolskie) zaczynają się już 17 stycznia. Oczywiste jest, że ich rodzice, w czasie planowania rodzinnych wyjazdów powinni się zorientować, jakie obostrzenia mogą pokrzyżować ich plany.

Czy warto wracać do szkoły na pięć dni, gdy wszystkie oceny są już wystawione? - to pytanie zadają sobie dyrektorzy szkół. - Obawiam się o ten tydzień. Mamy kilku chorych nauczycieli. Do ferii dzielą nas zaledwie dni, można więc było pozostać przy nauce zdalnej. W szkole trwa podsumowanie pierwszego półrocza, posiedzenia plenarne rady pedagogicznej. Powrót do nauki stacjonarnej mógł być zorganizowany już po feriach - mówi Iwona Gieroń, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 1 we Włoszczowie.

Podobnie uważa dyrektor włoszczowskiej "Dwójki" Zbigniew Hamera, ale zaznacza, że dzieci chętnie wróciły do szkoły. - Jeśli patrzymy z punktu widzenia uczniów, to im powrót do szkolnej ławki był potrzebny. Widać to po poniedziałkowej frekwencji, jest prawie stuprocentowa. Zawsze są obawy. Ale trzeba mieć nadzieję, że te pięć dni będzie bezpieczne - powiedział dyrektor Hamera.

Dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Kurzelowie Norbert Celebański zaznacza, że być może powodem powrotu uczniów do nauki stacjonarnej na zaledwie 5 dni stał się harmonogram ferii różny dla poszczególnych regionów. - Stąd powrót wszystkich uczniów do szkół i ferie w różnych terminach - mówi dyrektor Celebański. - Musimy sobie radzić. Poinformowaliśmy dzieci o zasadach sanitarnych na lekcjach, w czasie przerw, zajęć w świetlicy. Wszyscy już wiemy, że wirus lubi szkołę. Jakie będą efekty tych rozwiązać zobaczymy w lutym - dodaje.

Do podstawówki w Bebelnie uczniowie wrócili z podwójną radością. - Cieszą się ze spotkania z rówieśnikami i wspólnych przygotowań do zabawy choinkowej, którą planujemy na sobotę. W tym roku będzie to "Ogród rajski". Pracy jest mnóstwo, każde ręce na pokładzie, musimy zdążyć z przygotowaniami do piątku. Niepewność jest już wpisana w życie szkoły, natomiast czas wracać do normalności, ponieważ jest ona niezwykle ważna dla rozwoju dzieci - podkreśla Jerzy Suliga, dyrektor Szkoły Podstawowej w Bebelnie.

Jak widać zdania są podzielone, obawy przed zakażeniem towarzyszą nie tylko nauczycielom, ale też rodzicom. - Część rodziców nie posłała w poniedziałek dzieci do szkoły, ponieważ mają zaplanowane w czasie ferii wyjazdy - mówi dyrektor Zbigniew Hamera.

Druga przerwa świąteczna w szkołach – wielkanocna – będzie od 14 do 19 kwietnia.