Korona Kielce – Motor Lublin 1:0 (1:0)
Bramka: Paweł Tomczyk 23.
Korona: Drej – Skupień, Kiełb (63. Kośmicki), Dela, Cukrowski – Konstantyn (80. Jagła), R. Turek, K. Turek (20. Kaczmarski), Tomczyk (60. Górski), Gierczak (46. Płocica) – Rybus (88. Słabosz).
Mecz rozegrany został na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Kielcach i toczył się w bardzo trudnych warunkach. Wiał porywisty wiatr, toteż operowanie piłką sprawiało młodym piłkarzom wiele trudności, zwłaszcza, gdy grali górą. Mecz był wyrównany, choć lekką przewagę mieli podopieczni trenerów marka Graby i Michała Gębury. Udokumentowali to w 23 minucie. Po ładnej akcji piłkę dostał Jakub Konstantyn, przerzucił ją nad bramkarzem, ale nie wiadomo, czy by wpadła do bramki. Z 2 metrów wepchnął ją do siatki Paweł Tomczyk i kielczanie prowadzili. Taki wynik utrzymał się do końca.
- Po przerwie mieliśmy jeszcze dwie znakomite okazje, ale ich nie wykorzystaliśmy. W końcówce miał ją Motor, na szczęście nie strzelił. Wiatr utrudniał nam grę - ocenił Marek Graba, trener Korony.
Korona dobrze rozpoczęła wiosnę, a w następnej kolejce rozgrywek zagra w Krakowie z Wisłą. W rozgrywkach uczestniczy osiem zespołów z województw Świętokrzyskiego, Małopolskiego, Podkarpackiego i Lubelskiego.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?