Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unikatowe fotografie Dymarek sprzed 50 lat. Zobacz (DUŻO ZDJĘĆ)

Marzena Smoręda
archiwum Henryk Trepka
W tym tygodniu, od czwartku do poniedziałku w Nowej Słupi 50 Dymarki Świętokrzyskie z wielkimi gwiazdami - Margaret i Marylą Rodowicz.A jak było przed laty? Na tysiącach zdjęć fotograf z Nowej Słupi Henryk Trepka zapisał niezwykłą historię świętokrzyskiej imprezy

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W czwartek oficjalne otwarcie 50. Dymarek Świętokrzyskich. W piątek wstęp za darmo

W archiwum fotograficznym Henryka Trepki, wnikliwego obserwatora życia lokalnego i przyrodnika, a także zapalonego historyka i zbieracza ciekawostek dotyczących Gór Świętokrzyskich znajduje się kilka tysięcy zdjęć zrobionych jego ręką na Dymarkach Świętokrzyskich w ciągu 50 lat ich istnienia. To niezwykle interesująca podróż w przewszłość.

- Tak, jak bardzo wielu mieszkańców Nowej Słupi, bacznie śledziłem przygotowania do pierwszych Dymarek Świętokrzyskich, jak i samą imprezę, której pierwsza edycja odbyła się 16 września 1967 roku. Miałem wówczas 19 lat i ogromną ciekawość świata, a także fotograficzną pasję, którą rozwijałem za pomocą jedynych dostępnych wtedy aparatów fotograficznych. Byłem więc z obiektywem w bardzo wielu miejscach, dosłownie właziłem w każdą dziurę, ale dzięki temu do dzisiaj zachował się w moim odczuciu bezcenny materiał fotograficzny z tamtych lat - opowiada Henryk Trepka.

Na starych czarno-białych zdjęciach z 1967 i kolejnych lat widać początki Dymarek, imprezy, która od razu podbiła serca mieszkańców całego regionu, a także ściągnęłą rzesze turystów. Głównie dlatego, że w tamtych czasach nie znano jeszcze u nas tak dużych imprez plenerowych, na których tak wiele się działo. - Oczywiście praca przy budowaniu pieców dymarskich z gliny wożonej z okolic Iłży czy Ostrowca Świętokrzyskiego, proces wytapiania z rudy cennego żelaza był ogromnie interesujący, ale ludzi ciekawiły też występy zespołów ludowych, pokazy rękodzielników, inscenizacje historyczne, w których początkowo brali udział także mieszkańcy pobliskich wiosek, zarabiając pieniądze - mówi fotograf.

Na zdjęciach sprzed pół wieku widać twarze ludzi, którzy tłumnie odwiedzali Nową Słupię na Dymarkach, hutników wytapiających żelazo metodą sprzed 2 tysięcy lat czy oprawę artystyczną i scenografię. - Sądzę, że wiele osób odnajdzie na tych zdjęciach twarze bliskich, ponieważ starałem się dokumentować każde wydarzenie - zachęca do oglądania starych fotografii Henryk Trepka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie