Upadek biura turystycznego. Świętokrzyscy turyści czekają na powrót do Polski

Jak udało nam się dowiedzieć, na zagranicznych wakacjach przebywa na pewno siedem osób. Kieleckie biuro podróży Centrum Last Minute, które miało w ofercie wyjazdy Sky Club, potwierdza, że pięciu turystów jest w Egipcie i mają wrócić do kraju 7 lipca. - Z naszych informacji wynika, że na miejscu wszystko jest w porządku i turyści wrócą według planu - mówi Beata Krzysiek, współwłaścicielka biura. - Dwie kolejne osoby wypoczywały na Ibizie i wracają teraz do kraju - dodaje.

W innych biurach podróży, które oferowały wyjazdy Sky Clubu, właściciele zareagowali jeszcze we wtorek wieczorem. - Za granicą nie przebywają w tej chwili turyści, którzy wykupili u nas wycieczki u tego operatora. We wtorek, już po godzinie 18, po godzinach pracy dostaliśmy informację ze Sky Club.

Wieczorem udało nam się powiadomić osoby, które miały w najbliższych dniach wylatywać na urlopy. Mamy nadzieję, że klientom uda się otrzymać wszystkie pieniądze, które za wyjazdy zapłacili. Firma ma też dużą gwarancję ubezpieczeniową, więc nie powinno być problemów z powrotami do Polski. Teraz osoby, których wyjazdy zostały odwołane, jeśli mają na to pieniądze, wykupują inne wycieczki - wyjaśnia Edyta Rabiej, właścicielka kieleckiego Biura Turystycznego Busferie.

Za granicą nie przebywają też turyści ze świętokrzyskiego, którzy wykupili wycieczki za pośrednictwem biura Omnia Bus. Jak się dowiedzieliśmy, większość osób wróciła do kraju pod koniec czerwca, natomiast jest grupa klientów, którzy dopiero mieli udać się na wypoczynek.

Na razie nie wiadomo, ilu dokładnie turystów z regionu świętokrzyskiego przebywa za granicą, ponieważ Sky Club nie przekazał jeszcze pełnych informacji do Urzędu Marszałkowskiego w Warszawie, który organizuje powrót turystów do kraju. Za granicą przebywa obecnie niemal pięć tysięcy turystów. Wszyscy mają wrócić do Polski najpóźniej do niedzieli.