Uroczyste obchody Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej w Starachowicach. Zobacz zdjęcia

Mszę świętą rocznicową odprawił ksiądz Sławomir Rak, proboszcz starachowickiej parafii Wszystkich Świętych, dziekan dekanatu Starachowice Północ. On też wygłosił homilię. Asystę honorową sprawowała umundurowana kompania reprezentacyjna, z bronią, Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Starachowicach i liczne poczty sztandarowe.

Uczniowie Szkoły Podstawowej numer 2 imienia Jana Pawła II w Starachowicach przedstawili okolicznościowy program artystyczny, przygotowany pod kierunkiem nauczycieli: Marzeny Biskupskiej, Agnieszki Hud, Agnieszki Samsonowskiej i Dariusza Bogacza. Uczestnicy uroczystości w kościele, przeszli pieszo na skwer katyński.

Uroczystości na skwerze rozpoczął hymn państwowy. Do zebranych przemówili kolejno: Marek Materek- prezydent Starachowic, Piotr Ambroszczyk- starosta starachowicki, Stanisław Wojtan- radny powiatowy, Maria Magdalena Łodej- ze starachowickiej Rodziny Katyńskiej, Zygmunt Andrejas- dowodzący pocztami sztandarowymi.

Wszyscy mówcy wspominali historię mordu katyńskiego i innych tragedii Golgoty Wschodu. Apelowali do młodzieży o pamięć o tej tragedii.

Prócz wymienionych osób, zabierających głos, była delegacja władz powiatu i miasta Starachowice, jak co roku Mirosław Seweryn- wójt Mirca, bardzo liczne poczty sztandarowe szkół, instytucji i organizacji społecznych, kombatanci. Była Rodzina Katyńska, przedstawiciele Nadleśnictwa Starachowice, Komisji Oświaty i Wychowania NSZZ” Solidarność” i inni.

Złożono kwiaty i zapalono znicze przed Krzyżem Katyńskim. Odśpiewano „Pierwszą brygadę”. Był apel poległych, według ceremoniału wojskowego, bardzo sprawnie przeprowadzony przez pięknie umundurowane i zorganizowane klasy Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Starachowicach.

W kwietniu i maju 1940 roku decyzją Józefa Stalina funkcjonariusze NKWD (odpowiednik polskiego Urzędu Bezpieczeństwa) zamordowali około 22 tys. polskich oficerów Wojska Polskiego. Policji, Straży Granicznej, jeńców 1939 roku.

Był to przeważnie kwiat polskiej inteligencji, wcielonej do Wojska Polskiego po wybuchu wojny, w ramach mobilizacji w 1939 roku, jako oficerowie rezerwy. Wśród nich było około 50 mieszkańców Starachowic i okolicy.

Polscy jeńcy przebywali w obozach jenieckich w Kozielsku, Starobielsku, Charkowie, Miednoje i Twerze. Najwięcej z nich zamordowano strzałem w tył głowy w Katyniu, w katyńskim lesie pod Smoleńskiem.