Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uroczyste powitanie repatriantów z Kazachstanu. – Polska jest waszym domem – mówił wójt Krasocina

Rafał Banaszek
Rafał Banaszek
W uroczystym powitaniu repatriantów z Kazachstanu uczestniczył wicewojewoda świętokrzyski Bartłomiej Dorywalski i wicestarosta włoszczowski Łukasz Karpiński.
W uroczystym powitaniu repatriantów z Kazachstanu uczestniczył wicewojewoda świętokrzyski Bartłomiej Dorywalski i wicestarosta włoszczowski Łukasz Karpiński. Rafał Banaszek
- Nie poprzestaniemy na tej jednej rodzinie. Chciałbym, żebyśmy stali się zagłębiem, które będzie przyjmować rodziny polskich repatriantów – zapowiedział Ireneusz Gliściński podczas uroczystego powitania sprowadzonej rodziny z Kazachstanu.

Oficjalne powitanie rodaków zza wschodniej granicy odbyło się 4 lutego podczas sesji Rady Gminy. Na początku Ireneusz Glisciński podziękował radnym za podjęcie decyzji o zaproszeniu do naszej gminy Polaków mieszkających od ponad 50 lat na obczyźnie. Następnie przybliżył historię rodziny deportowanej przez NKWD w 1936 roku z kresów wschodnich (Żytomierza na Ukrainie) w dalekie stepy Kazachstanu.

19 stycznia tego roku, po 83 latach od tamtych wydarzeń, gmina Krasocin przyjęła do siebie potomków tej deportowanej rodziny – Helenę i Aleksandra Bagińskich, którzy przyjechali z miasta Aktas (obwód Karaganda) – 4,5 tysiąca kilometrów od Krasocina. W tym samym dniu otrzymali oni polskie obywatelstwo.

– 19 stycznia 2019 roku Aleksander i Helena wyruszyli w powrotną drogę do ojczyzny. Wylatując ze stolicy Kazachstanu – Astany po pięciu godzinach lotu wylądowali na lotnisku imienia Fryderyka Chopina w Warszawie. Można powiedzieć, że po 83 latach spełnili swoje i ich przodków marzenia o życiu w ukochanej ojczyźnie, w wolnej Polsce. Wrócili na stałe do Polski – mówił wójt Gliściński, który obiecał, że pomoże repatriantom w znalezieniu pracy oraz odnajdzie ich bliskich, którzy również wyjechali do Polski wiele lat temu. – Przyjechaliście do domu. Polska jest waszym domem. Witamy w Krasocinie – dodał wójt.

Władzom Krasocina gratulował inicjatywy wicewojewoda świętokrzyski Bartłomiej Dorywalski. – Gmina Krasocin może świecić przykładem dla wszystkich samorządów. Mam nadzieję, że inne gminy też pójdą tą drogą. To najpiękniejszy przejaw polskiego patriotyzmu – przyjęcie repatriantów, naszych rodaków pod własną strzechę, do naszego domu, do naszej małej ojczyzny. To piękna lekcja patriotyzmu dla nas wszystkich i dziejowa sprawiedliwość. To niecodzienna, wyjątkowa i wspaniała chwila. Witamy w domu – stwierdził wicewojewoda.

Bartłomiej Dorywalski dodał, że osób oczekujących na powrót do ojczyzny jest na wschodzie około 30 tysięcy. Tymczasem w województwie świętokrzyskim w ubiegłym roku przyjęto jedynie 5 repatriantów, w 2017 roku – jedną starszą osobę, w latach 2015 – 2016 nikogo. – Taka jest skala przyjęć repatriantów w naszym województwie – podsumował wicewojewoda.

- To historyczna chwila dla gminy Krasocin i powiatu włoszczowskiego – zauważył też Łukasz Karpiński, wicestarosta włoszczowski, cytując słowa wiersza „Moja piosnka” Cypriana Kamila Norwida. Po powitaniu Bagińscy otrzymali kosz kwiatów i prezenty od władz gminy, powiatu i województwa.

Gmina Krasocin jest pierwszym samorządem w powiecie włoszczowskim i jednym z nielicznych w województwie świętokrzyskim, który zaprosił do siebie rodzinę polskich repatriantów. Bagińscy zamieszkali w adaptowanym lokalu przy Ośrodku Zdrowia w Krasocinie. Mieszkanie zapewniła im gmina, a wyposażenie sfinansowano z programu rządowego. Warto dodać, że koszty zatrudnienia przez dwa lata refunduje państwo. Bagińscy są bardzo zadowoleni ze swojego nowego domu.

Niestety oboje na razie mówią praktycznie tylko po rosyjsku. Z krasocińskimi urzędnikami porozumiewają się jedynie w tym języku. Głównym tłumaczem jest Zdzisława Robak z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, która bardzo zaangażowała się w asymilację naszych rodaków.

- Każda gmina w Polsce powinna o taką rodzinę zabiegać. Na wschodzie zostało jeszcze ponad 30 tysięcy naszych rodaków. Oni czekają w kolejce na to, żeby tutaj przyjechać. Nie poprzestaniemy na tej jednej rodzinie – zapowiedział na sesji Rady Gminy Ireneusz Gliściński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie