Uroczystość rozpoczął prezes Stowarzyszenia imienia Jana Karskiego, Bogdan Białek. – Tablica ze słowami świętego Jana Pawła II zawiera jedno ze zdań wygłoszonych podczas mszy świętej w 1991 rokuj na lotnisku w Masłowie. Mówi ono o tym, że „ze zbrodniczych rąk zginęło wielu braci Żydów”. Warto także przypomnieć, że te wypowiedziane słowa wywołały olbrzymią krytykę ze wszystkich stron.
Zadawano wówczas pytanie: po co papież to mówi? Jak długo nam kielczanom można wypominać tę zbrodnię? Gdy się wczytamy w to jedno, krótkie zdanie, było jak na tamte czasy niezwykle mocne, ponieważ zwracało naszą uwagę na ofiary pogromu. Papież nie wdawał się w osąd tego wydarzenia. To co było w tej wypowiedzi piękne to nazywanie zła po imieniu. Miało to moc oczyszczającą ludzkie sumienia. Już wtedy kwestia zajść antyżydowskich wywoływała duży sprzeciw społeczny. Druga z tablic zawiera kilka zdań, które papież Franciszek skierował do swojego przyjaciela, argentyńskiego rabina Abrahama Skórki, którego rodzina ma polskie korzenie. Jego ojciec wywodził się z Końskich. Kiedy rabin był naszym gościem, kilka miesięcy temu, podczas konferencji organizowanej przez Stowarzyszenie imienia Jana Karskiego, przywołał opinię papieża Franciszka na temat wydarzeń z 4 lipca 1946 roku. Ojciec Święty nie tylko odniósł się do tego, ale także przekazał te słowa wszystkim mieszkańcom Kielc, mówiąc - „zawsze będę po stronie przebaczenia”. Papież Franciszek powiedział wyraźnie, że tego co się stało nie zmienimy, ale powinnyśmy w końcu tym ranom pozwolić się zabliźnić i normalnie żyć.
Umiejscowienie tablic na kamienicy, gdzie rozegrały się te tragiczne w skutkach zdarzenia, ma przypominać wszystkim trudną i bolesną historię.
W kolejnej części głos zabrał ordynariusz kielecki, ksiądz biskup Jan Piotrowski, który odniósł się do kwestii pokoju, który ma swoją genezę w Bogu i ludzkiej duszy. Podkreślał przy tym jak ważna jest pamięć – Moi drodzy obejrzyjcie sobie swoje ręce, popatrzcie na swoje twarze, czy są jakieś blizny? Ja takie mam, choć nie jestem kielczaninem. Rany się wygoiły, ale blizny nam o czymś przypominają. One są znakami historii, a ta jest pamięcią o przeszłości. Swoje przemówienie biskup zakończył krótką modlitwą, która uczy ciągłej pamięci o tragicznych wydarzeniach na ulicy Planty 7.
Następnie Prezydent Kielc, Wojciech Lubawski złożył wieniec pod tablicami. Podkreślił on rolę jaką odgrywa w utrwalaniu pamięci i popularyzacji wiedzy o pogromie, Stowarzyszenie imienia Jana Karskiego w Kielcach. Podziękował w imieniu mieszkańców Kielc, prezesowi Bogdanowi Białkowi za wszystko co zrobił. Prezydent podsumował, że jest to tym ważniejsze, że w latach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej o pogromie nie mówiono oficjalnie nic. – Pierwsze informacje o zajściach antyżydowskich w lipcu 1946 roku przekazała mi babcia. Mówiła o tym z wyraźnym bólem. Nie było o tym mowy w szkołach, na lekcjach historii czy w gazetach. O ile sobie przypominam dopiero kielecka „Solidarność” rozpoczęła uroczystości, oddając hołd Żydom zabitym w Kielcach – zakończył Prezydent Lubawski.
Ostatnim punktem uroczystości było otwarcie stałej wystawy poświęconej pogromowi kieleckich Żydów. Ma ona charakter multimedialny i dynamiczny, będzie aktualizowana i rozszerzana. Na ekranach zaprezentowane zostały wspomnienia świadków tragicznych wydarzeń. Będzie też można zapoznać się z innymi materiałami filmowymi poświęconymi pogromowi. Część z nich jest w wysokiej rozdzielczości, ze zbliżeniami twarzy – mieszkańcy Kielc mogą szukać na nich swoich bliskich. Zwiedzanie odbywać się będzie w niewielkich, 10-osobowych grupach. W dniach 2–5 lipca wstęp bezpłatny.
Jeszcze dziś o godzinie 19, w kinie Wojewódzkiego Domu Kultury, „Fenomen” w Kielcach zaplanowano specjalny pokaz filmu „Przy Planty 7/9”. Organizatorem uroczystości jest Stowarzyszenie imienia Jana Karskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?