Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uroczystości w Orłowinach, wsi, którą kiedyś... przeniesiono (ZDJĘCIA)

Michał Kolera
W niedzielę, w Orłowinach, odbyła się uroczysta msza święta i uroczystości na cześć mieszkańców tej miejscowości, którzy zasłużyli się dla niepodległości Polski.

W niedzielę, 10 września, w pięknym otoczeniu lasu, na polanie pod krzyżem w Orłowinach zgromadziło się kilkadziesiąt osób na uroczystej mszy święwtej odprawionej ku czci tragicznych wydarzeń historycznych, które zdarzyły się w czasie pierwszej wojny światowej.

Skąd wzięły się obchody w Orłowinach? Ta mała wioska przechodziła burzliwe dzieje. Jej mieszkańcy aktywnie wspierali ruch oporu podczas powstania styczniowego i drugiej wojny światowej. We wsi w okresie międzywojennym istniała szkoła, którą mieszkańcy sami postawili. Nauczycielem był tam Antoni Małek, który wiosną 1940 roku został rozstrzelany przez Rosjan w Katyniu.

Po wojnie jej mieszkańcy doszli do wniosku, że trzeba znaleźć inne miejsce od osiedlenia się, bo w Orłowinach były bardzo słabe gleby, ciężko było im walczyć z lasem, który wdzierał się na pola i zwierzyną niszczącą uprawy. Dzięki pierwszemu staroście opatowskiemu Janowi Kaczorowi otrzymali ziemię w gminie Wojciechowice. W roku 1947 opuścili więc swoje siedziby, leżące w gminie Łagów i założyli nowe Orłowiny, na terenach znajdujących się pod administracją Wojciechowic.

W tegorocznych uroczystościach w Orłowinach wzięli udział przedstawiciele władz powiatu opatowskiego i kieleckiego, władze gminy Wojciechowice i gminy Łagów oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy. Honorowym gościem uroczystości był Pan Władysław Masternak – jubilat,który kilka dni temu obchodził setne urodziny. Przez cały czas trwania uroczystości wartę trzymali harcerze z gminy Łagów na czele z harcmistrzem Dariuszem Bińczakiem ze Związku Harcerstwa Polskiego Chorągiew Kielecka Hufiec Opatów.

Był między innymi Bogusław Włodarczyk, starosta opatowski, który jest... rodowitym Orłowianinem. W przeszłości ufundował nawet dwie tablice pamiątkowe, dla uczczenia starych Orłowin. Na jednej z nich umieszczone są nazwiska wszystkich ludzi, którzy mieszkali we wsi przed 1939 rokiem, drugą, opowiadającą historię miejscowości.

ZOBACZ TAKŻE:Konkurencja dla „Pride of Poland”? Byli prezesi stadnin zorganizowali własną licytację koni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie