Co roku z ulic Kielc usuwanych jest około 100 wraków samochodów, które zagrażały bezpieczeństwu, blokowały miejsca parkingowe czy psuły estetykę miasta. Jeśli wciągu kilku miesięcy właściciele nie zgłoszą się po odholowane pojazdy, stają się one własnością Urzędu Miasta, który ma prawo wystawić je na sprzedaż. Wozy są przechowywane na parkingu przy ulicy Magazynowej 5, który prowadzi na zlecenie miasta Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach.
- Gdy parking się zapełni i zaczyna brakować miejsc na nowe pojazdy, ogłaszamy przetarg na ich sprzedaż – informuje Marcin Januchta, rzecznik prasowy prezydenta Kielc. - Każdy wóz został wyceniony przez biegłego rzeczoznawcę. Ich wartość waha się od 250 do 700 złotych, tylko jeden samochód odbiega wartością od innych, to mercedes wyceniony na 4100 złotych.
Do sprzedania są toyoty, fiaty, nissany, fordy, mazdy, mercedesy, volkswageny, czy BMW. Miasto jednak nie sprzeda wozów na sztuki, ale chce są pozbyć wszystkich na raz. I tylko oferty nabycia wszystkich 51 wozów będą rozpatrywane. Łączna wartość wszystkich pojazdów to 30 tysięcy 500 złotych.
- Oferty można było składać do 11 kwietnia. O wyborze zdecyduje najwyższa cena podana z 23-procentowym podatkiem WAT- dodaje rzecznik.
W ubiegłych latach nie było problemu ze sprzedażą wraków, nabywały je firmy zajmujące się ich złomowaniem.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?