- Czemu nie zaczęli jeszcze grzać w blokach i kiedy zamierzają? W mieszkaniach jest zimno. A kiedy poszedłem na ulicę Pieszą, do siedziby PGM, zastałem okna i drzwi pootwierane, tak było gorąco. Kiedy spytałem, dlaczego oni tak grzeją, odpowiedzieli, że mają własną kotłownię. Ale przecież płacą za to lokatorzy - zauważa mężczyzna.
Okazuje się, że w blokach administrowanych przez PGM ciepło ma być już od dzisiaj. - Wszystkie instalacje mamy już napełnione. Od dwudziestego drugiego września zaczynamy grzać - zapowiada Wiesław Nowakowski, dyrektor do spraw techniczno-eksploatacyjnych PGM w Kielcach. Dlaczego dopiero teraz? - Wynika to z tego, że w momencie, gdy daliśmy ogłoszenie, że będziemy uzupełniać wodę w instalacjach centralnego ogrzewania, wielu mieszkańców przypomniało sobie o ich usterkach. Zgłaszali konieczność przeprowadzenia prac na instalacjach, które musieliśmy wykonać przed rozpoczęciem sezonu grzewczego - tłumaczy dyrektor Nowakowski. Przyznaje przy tym, że z powodu chłodnych nocy były interwencje od mieszkańców, którzy domagali się ciepła w kaloryferach.
Nowakowski potwierdza także, że w siedzibie PGM przy ulicy Pieszej ogrzewanie było już włączone. - Zostało uruchomione, ponieważ pracownicy dogrzewali grzejnikami elektrycznymi i z tego powodu mieliśmy problemy z instalacją elektryczną - argumentuje dyrektor do spraw techniczno-eksploatacyjnych PGM w Kielcach. Tłumaczy, że budynek ma kotłownię. - Włączyliśmy ogrzewanie może na dwa dni, ale na minimalne grzanie. Żeby pracownicy nie zmarzli i się nie pochorowali - kwituje Nowakowski.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?