WAŻNE
WAŻNE
Cena "Echa Dnia" z obrazkiem będzie wynosić 2,10 złotych.
Święty Krzysztof jest patronem kierowców, podróżujących. Coraz częściej jego wizerunek mają też kolarze uczestniczący w dobrze obsadzonych wyścigach.
"Echo Dnia" przygotowało dla czytelników wyjątkowy obrazek z wizerunkiem świętego Krzysztofa i 10. Przykazań dla kierowców. Warto go mieć w swoim aucie i przed wyruszeniem w trasę zwrócić się do patrona podróżujących z prośbą o opiekę i bezpieczne dotarcie do celu.
Święty Krzysztof jest między innymi patronem kierowców i podróżujących. W kościele katolickim jego wspomnienie obchodzimy 25 lipca. W tym dniu lub w niedzielę najbliższą wspomnieniu tego świętego, w kościołach zazwyczaj święci się wszelkiego rodzaju pojazdy, prosząc świętego Krzysztofa o wstawiennictwo i opiekę.
PROSI O WSTAWIENNICTWO
Święty Krzysztof na popularnych wizerunkach przedstawiany był z dzieckiem na barkach. Według legend święty zapadł się na dno rzeki pod ciężarem dziecka. Wtedy ono powiedziało: "Dźwigasz cały świat, gdyż ja jestem ten, któremu służysz pomagając innym". A tym dzieckiem był Jezus. - W pewnym sensie jest to przesłanie do wszystkich, którzy siadają za kółkiem kierownicy. Chodzi o to, żeby uświadomili sobie, że tak jak ich święty patron, tak i oni powinni nieść Chrystusa. Ważne jest to, żeby Jezus był obecny na polskich drogach przez tych, którzy się po nich poruszają, wtedy na pewno będzie mniej agresji, więcej życzliwości. A przecież najważniejsze jest to, żeby jeździć rozważnie i żeby wszyscy dotarli bezpiecznie do celu - powiedział ksiądz Henryk Jagodziński, pochodzący z Kielecczyzny pracownik Sekretariatu Stanu w Watykanie. - Odkąd sięgam pamięcią, zawsze lubiłem podróże. Kiedy wyruszaliśmy z rodzicami w drogę, obowiązkowo prosiliśmy o opiekę świętego Krzysztofa. Było to czymś tak naturalnym, że właściwie nie zastanawiałem się, dlaczego modlimy się do tego świętego. Ten zwyczaj zachowałem do dziś i za każdym razem wzywam jego wstawiennictwa, kiedy siadam za kierownicą - dodał.
U KOLARZY TEŻ POPULARNY
W podobnym tonie wypowiadał się piłkarz Korony Kielce Paweł Sobolewski. - W renault scenic miałem wizerunek świętego Krzysztofa, który dostałem od szwagra. Jest to patron kierowców, więc jego opieka na trasie jest nam bardzo potrzebna - mówił nam popularny "Sobol".
Coraz częściej o opiekę świętego Krzysztofa proszą też kolarze. Mówił o tym Mariusz Witecki, utytułowany kielecki zawodnik, medalista mistrzostw Polski. - Kiedy ja się ścigałem w peletonie, czy jeszcze później, to z wiadomych względów kolarze nie eksponowali wizerunku świętego Krzysztofa. Ale widać, że teraz to odżywa, tworzą się nowe tradycje. Kolarze z różnych krajów południowych, choćby Włosi, którzy są wierzący, często mają przy sobie wizerunek tego patrona. Dobrze, że nasi kolarze też tak robią, może powstanie zwyczaj, że w dzień świętego Krzysztofa kierowcy jednośladów też będą czcić tego patrona. Jest wiele takich sytuacji, gdy trzeba prosić o opiekę, na rowerze również - mówił ksiądz Zbigniew Kuras, przez wiele lat związany z Ostrowcem kapelan Polskiego Związku Kolarskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?