Około północy nocą z soboty na niedzielę w pizzerii w centrum Kielc był ostatni pracownik. Przeliczał pieniądze z zamówień, gotówka leżała na ladzie.
Mężczyzna w kominiarce
- W pewnym momencie do lokalu wszedł mężczyzna w kominiarce, na ręce miał owinięty łańcuch. Zamachnął się i uderzył nim 43-letniego pracownika w twarz. Porwał pieniądze i uciekł - opowiadają policjanci.
Mężczyzna z pizzerii natychmiast zadzwonił do komendy policji, na miejsce ruszyły radiowozy. Zabrano także psa z przewodnikiem. Nieco ponad półtorej godziny od chwili napadu, na kieleckim Nowym Świecie zatrzymany został 18-letni mężczyzna.
Wcześniej był w lokalu
- Został rozpoznany przez pokrzywdzonego - dodają funkcjonariusze. Nie pomogła kominiarka, okazało się bowiem, że dziesięć minut przed napadem ten właśnie mężczyzna był w lokalu.
- Gdy wrócił w kominiarce i z łańcuchem, wciąż miał na sobie te same ubrania, w których był wcześniej jako klient - dodają stróże prawa.
Od 18-latka czuć było alkohol, ale odmówił badania alkomatem. Nie miał przy sobie także skradzionej sumy - znaleziono przy nim tylko 15 złotych. Resztę nocy w celi spędził w komendzie policji, prawdopodobnie w poniedziałek stanie przed prokuratorem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?