Vive przeprowadza się do nowej siedziby

Marian Urban, wiceprezes Vive Targi Kielce:

Klub zajmie dwa górne piętra budynku przy ulicy Robotniczej 5.
(fot. Fot. Kamil Markiewicz)

Marian Urban, wiceprezes Vive Targi Kielce:

- W ciągu kilku ostatnich lat działalność klubu weszła w wiele nowych obszarów, realizujemy różne projekty, wkrótce zaczniemy realizować nowe. Na Krakowskiej było nam po prostu za ciasno. Potrzebujemy miejsca do spotkań z klientami, członkami Klubu 100, rozrasta się nasza działalność sportowa, potrzebowaliśmy reprezentacyjnej siedziby.

W dotychczasowej siedzibie klub spędził równo 20 lat. W 1991 roku Iskra Kielce, po odłączeniu się od Korony, zajęła trzy pokoje w hali przy ulicy Krakowskiej.

CAŁY KLUB W JEDNEJ TECZCE

- 1 kwietnia 1991 odłączyliśmy się od Korony i trzeba było szukać nowej siedziby - mówi ówczesny wiceprezes urzędujący Iskry, a obecnie wiceprezes Korony Kielce, Andrzej Jung - W klubie pracowały wtedy cztery osoby: Edek Strząbała, Zbyszek Wdowicz, pani księgowa i ja. Całe biuro mieściło się w jednej teczce, w której nosiłem faktury, umowy i pieczątki. W klubie stały dwa biurka, fax i to wszystko...

Klub nie miał wtedy działu marketingu, księgowa urzędowała w jednym z pokoi hotelowych, a po wycofaniu się głównego darczyńcy, Fabryki Łożysk Tocznych Iskra, trzeba było zacząć chodzić od sponsora do sponsora. - Miałem w teczce gotowe umowy i faktury, podpisywało się od razu, żeby ktoś się nie rozmyślił - śmieje się Andrzej Jung.

ZARABIALI NA KASZPIROWSKIM

- Iskra wprawdzie wycofała się ze sponsorowania, ale użyczyła nam za darmo halę przy Krakowskiej, razem z hotelem. Zarabialiśmy na koncertach i imprezach, w wydziale remontowym Iskry zbudowaliśmy scenę. Występowali na niej Skaldowie, kabarety, a nawet ...Kaszpirowski - przypomina Jung. - ...Czerwone Gitary, Marcin Daniec, sylwestra na 170 par się zrobiło. Na jednym koncercie potrafiliśmy zarobić 25-30 tysięcy złotych. Ale w pierwszym okresie trzeba było Marka Przybylskiego do Niemiec sprzedać, żeby było na stypendia dla zawodników i obóz w Zakopanem - przypomina Edward Strząbała, wtedy dyrektor i trener w Iskrze, teraz szkoleniowiec Miedzi Legnica. - Teraz są inne czasy, ale cieszy mnie, że klub tak szybko idzie do przodu.

Tak będzie wyglądał sekretariat klubu.

(fot. Fot. Vive Targi Kielce)

EUROPEJSKA SIEDZIBA

Od paru lat, po wybudowaniu antresoli nad kawiarnią hali, klub mieści się w kilku pokojach. Czasy są rzeczywiście inne. Teraz w Klubie 100 przy Vive Targi Kielce jest ponad stu sponsorów, budżet klubu przekracza 10 milionów złotych, przybyło pracowników, w fazie wykańczana jest nowa siedziba. Klub będzie dzierżawił dwa piętra w nowo wybudowanym biurowcu przy ulicy Robotniczej 5, niemal vis a vis biurowca Kolportera. Mistrzowie Polski zajmą dwa piętra, drugie i trzecie (jest winda), łącznie około 400 metrów kwadratowych. Na drugim piętrze znajdzie się sekretariat, pokoje trenerów, pomieszczenia socjalne, pokój zarządu, sala do rozmów z klientami. Na górnej kondygnacji znajdą miejsce dział marketingu, biuro unijnego projektu realizowanego przez klub "Gramy Razem dla Świętokrzyskiego", będąca w fazie organizacji klubowa telewizja oraz duża sala konferencyjna. Specjalne miejsce zostanie przeznaczone na klubowe trofea. Przed budynkiem znajduje się duży, wygodny parking.

- Zmieniamy nie tylko siedzibę, ale i system organizacji klubu. Dążymy do coraz większej profesjonalizacji. W ciągu kilku ostatnich lat działalność klubu weszła w wiele nowych obszarów, realizujemy różne projekty, wkrótce zaczniemy realizować nowe. Na Krakowskiej było nam po prostu za ciasno. Potrzebujemy miejsca do spotkań z klientami, członkami Klubu 100, rozrasta się nasza działalność sportowa - mówi wiceprezes Vive Targi Kielce Marian Urban. - Nie bez znaczenia jest to, że skoro nasze sportowe ambicje są coraz wyższe, to potrzebujemy reprezentacyjnej siedziby, na europejskim poziomie.

Po 20 latach główna siedziba Vive przenosi się z hali przy ulicy Krakowskiej.
(fot. Fot. MOSiR Kielce)

Klub na razie nie opuszcza pomieszczeń w hali przy ulicy Krakowskiej. Będzie tam miała siedzibę między innymi druga drużyna.