Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vive Targi Kielce pokonało KSSPR Końskie w meczu towarzyskim (VIDEO, zdjęcia)

Paweł KOTWICA [email protected]
Fot. Kamil Markiewicz
W towarzyskim meczu rozegranym w Końskich z okazji 45-lecia piłki ręcznej w tym mieście, miejscowe KSSPR przegrało z mistrzem Polski, Vive Targi Kielce 25:50 (14:26). Mecz oglądała rekordowa w Końskich widownia - ponad 700 osób.

[galeria_glowna]

KSSPR: Ratuszniak (7), Witkowski (4), Szcześniak (1) - Dobrowolski, P. Matyjasik, M. Napierała 2, Sroczyński 1 (1), Pilarski, Sękowski 2, Gmerek, Fortuna, Słonicki 1, T. Bodasiński 4 (2), Trojanowski, T. Napierała 3 (2), R. Grabarczyk 1 (1), Maleszak, M. Bąk 2, Kołodziej 1, A. Bąk 5, Smołuch 3.

Vive Targi Kielce: Szmal (13), Losert (9) - Jachlewski 3, Strlek 6, Tomczak 3 - Tkaczyk 3, Jurecki 6 - Zorman 1, Rosiński - Buntić, Lijewski 1 - Cupić 7 (2), Olafsson 8 - Aginaglade 7 (1), Musa 5.

Wielkie święto handballu w hali przy ulicy Stoińskiego! Tak mocnego zespołu jeszcze w Końskich nie oglądano. Gdyby zliczyć mecze w reprezentacjach swoich krajów, które rozegrali zawodnicy z Kielc, wyszłoby tego ze 2 tysiące. Rafał Ratuszniak pewnie do końca życia będzie pamiętał, że obronił kilka sytuacji sam na sam z Ivanem Cupiciem, a inni zawodnicy KSSPR, że rzucali bramki dwukrotnemu mistrzowi olimpijskiemu, Venio Losertowi i dwukrotnemu medaliście mistrzostw świata, Sławomirowi Szmalowi.

Organizatorzy przygotowali się do meczu perfekcyjnie, była efektowna prezentacja w błyskach laserów, na trybunach burmistrz Michał Cichocki, a dzięki rozstawionej specjalnie na to spotkanie dodatkowej trybunie, padł rekord frekwencji w 45-letniej historii koneckiej piłki ręcznej - na widowni było ponad 700 osób!

TO BYŁO MARZENIE

Atmosfera była świetna, kibice przyjęli kielczan bardzo ciepło, dopingowali oba zespoły. - Pół roku temu Vive, trzecia drużyna świata, na meczu w Końskich... To było dla mnie w sferze marzeń. Gdyby tu stała kielecka Hala Legionów na 3 tysiące miejsc, też byśmy ją dzisiaj zapełnili. Dlatego przepraszam tych kibiców, dla których zabrakło miejsc - mówił prezes KSSPR, Jarosław Kubała. - Dla naszego klubu to był zaszczyt zagrać na jubileusz tak zasłużonego klubu, tak znakomicie szkolącego młodzież - mówił prezes Vive Targi Kielce, Bertus Servaas, który przed meczem wręczył koneckim działaczom puchar i bukiet róż.

Mecz nie miał wielkiej historii, bo oprócz oczywistej różnicy umiejętności, zespoły dzielił punkt przygotowań - kielczanie trenują już od kilku tygodni i grali w kilku międzynarodowych turniejach, gospodarze dopiero wchodzą w przygotowania do sezonu w pierwszej lidze. Ale konecczanie zagrali ambitnie i choć popełnili ponad 20 błędów technicznych, to pokazali kilka ładnych akcji, kończonych głównie przez kołowego Arkadiusza Bąka. Goście odwdzięczyli się kilkoma widowiskowymi akcjami, po których na trybunach słychać było pomruk podziwu. Podobały się atomowe rzuty z dystansu Michał Jureckiego, po którym widać było "głód gry" - z powodu drobnej kontuzji "Dzidziuś" nie był na niedawnym tournee zespołu po Niemczech.

ZADANIE: POBIEGAĆ

Kielecki zespół zagrał w Końskich bez trzech kontuzjowanych graczy: Karola Bieleckiego, Piotra Chrapkowskiego i Piotra Grabarczyka. Dla mistrzów Polski był to przedostatni sprawdzian przed inauguracją rozgrywek PGNiG Superligi (niedziela, 8 września, godzina 20.30, mecz z Górnikiem Zabrze w Hali Legionów) - ostatni zagrają w najbliższą środę w Legionowie z miejscowym KPR. - Najważniejszym założeniem w tym meczu było, żeby biegać. W zespole było małe rozprężenie, o czym świadczy spora liczba przestrzelonych sytuacji. Ale taki mecz bez stresu nam się przydał - mówił trener gości, Bogdan Wenta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie