Policjanci wzięli to miejsce pod lupę i w piątkowe południe zauważyli volkswagena zatrzymującego się tam, gdzie nie wolno tego robić. Podeszli do 38-letniego kierowcy, zaczęli z nim rozmawiać i nabrali podejrzeń, że jest pijany.
- Badanie to potwierdziło. Mężczyzna, który mówił, że przyjechał odebrać córkę kończącą lekcje, miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, nigdy nie miał prawa jazdy – relacjonował starszy aspirant Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju. Dziewczynkę oraz samochód policjanci przekazali w ręce żony 38-latka.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?