Podczas galowego koncertu, który zwieńczył XXIV Międzynarodowy Festiwal Muzyczny prowadzący powitali i poprosili do mikrofonu posła Prawa i Sprawiedliwości Krzysztofa Lipca, który pojawił się na sali. Jak się okazało stało się to na prośbę burmistrza Buska-Zdroju Waldemara Sikory - miasto jest głównym organizatorem festiwalu.
Kiedy poseł wszedł na scenę wtedy rozległo się buczenie, bo część widowni nie życzyła na sobie kulturalnej imprezie, za którą zapłaciła, akcentów politycznych.
Zwolennicy polityka, na czele z dyrektorką jego biura parlamentarnego Małgorzatą Pruś i jej mężem zaczęli klaskać, zrobiło się niemiło.
Prowadzący koncert Artur Jaroń uspokajał publiczność przypominając, że muzyka łagodzi obyczaje.
Muzyka tak, ale polityka nie, więc nie warto było jej na koncert wprowadzać.
Warto dodać ,że Waldemar Sikora ma dostać poparcie Prawa i Sprawiedliwości w najbliższych wyborach.
Jeśli tak się stanie będzie jednym z niewielu rządzących w miastach i gminach w Polsce, którego popiera zarówno Polskie Stronnictwo Ludowe jak i Prawo i Sprawiedliwość.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jerzy Brzęczek nowym selekcjonerem reprezentacji Polski
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?