W Chrobrzu pobiegli ku pamięci Żołnierzy Wyklętych

Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w kościele parafialnym w Chrobrzu odprawioną przez ojca Wojciecha Madeja, proboszcza z klasztoru franciszkanów w Pińczowie. W pięknych słowach przybliżył historię Wyklętych, zmuszając wszystkich do zadumy.

We mszy uczestniczyły poczty sztandarowe Grupy Rekonstrukcji Historycznej imienia porucznika Stanisława Grabdy pseudonim Bem z Chmielnika, Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Chrobrzu i Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Pracowników Oświaty i Wychowania w Pińczowie.

Po eucharystii nastąpił przemarsz pocztów sztandarowych, grup rekonstrukcyjnych pod pałac Wielopolskich w Chrobrzu, gdzie miały miejsce dalsze uroczystości, których kulminacyjnym punktem był Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych – Tropem Wilczym.

Tego dnia w całej Polsce punktualnie o godzinie 12 wystartowało ponad 60 tysięcy biegaczy na honorowym dystansie 1963 metry, aby uczcić pamięć Bohaterów. W chroberskim biegu pobiegło około 100 osób, w całej uroczystości uczestniczyło ponad 130 osób. Większość uczestników mogło się poszczycić okolicznościową koszulką z Żołnierzem Niezłomnym i medalem po ukończonym biegu.

Uczniowie górą

W biegu "Tropem Wilczym" wystartowała liczna grupa ze Stowarzyszenia Terytorialni z Krakowa, którzy pokonali trasę w pełnym umundurowaniu szturmowym z karabinami, liczne grupy uczniów ze szkół średnich i gimnazjum, uczniowie ze szkoły podstawowej, harcerze, strażacy oraz członkowie Jednostki Strzeleckiej Strzelec z Pińczowa. Były całe rodziny z dziećmi. Nie zabrakło starosty pińczowskiego Zbigniewa Kierkowskiego oraz Teresy Znojek łączniczki Armii Krajowej.

Pierwszy na metę przybiegł Dominik Szostak chrobrzanin obecnie uczeń liceum w Pińczowie, drugi był Jakub Buczak - uczeń Gimnazjum numer 1 w Pińczowie, trzeci Jan Kasza reprezentujący klub Strzelec Chroberz, czwarty uczeń z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego Artur Stawiarz klasa III TR. Najlepszą dziewczyną na mecie była uczennica Gimnazjum numer 1 w Pińczowie Anna Garula.

Podczas niedzielnych uroczystości zainteresowani mogli posłuchać prelekcji Marka Jończyka - przedstawiciela Biura Edukacji Narodowej IPN w Kielcach pod tytułem „Śladami zbrodni na Żołnierzach Wyklętych – miejsca kaźni i pochówków na terenie Kielc” i prezentacje pierwszy raz prezentowanych unikalnych zdjęć z prac archeologicznych na kieleckich „Piaskach”.

Chcieli nas zakopać, a my jesteśmy ziarnem

- Bardzo nas cieszy postawa młodych ludzi, którzy w ten sposób zamanifestowali swój patriotyzm. Latem widziałam w telewizji migawkę z pogrzebu „Inki” i transparent z napisem „Chcieli nas zakopać. Nie wiedzieli, że jesteśmy ziarnem”. Obecnie widać jak to ziarno kiełkuje. Mojemu pokoleniu niewiele było wiadomo o tych zbrodniach, nas nie uczyli tego w szkole, teraz wiem jak wiele nam zabrano. Cieszę się, że tylu młodych ludzi uczestniczy w takiej właśnie lekcji historii, że chcą i dopominają się tej wiedzy. To właśnie daje mi siłę i chęć do organizowania Biegu Pamięci w Chrobrzu. Dziękujemy za pomoc i zaangażowanie panu Władysławowi Podrazie i wielu innym osobą, bez pomocy których trudno byłoby tego dokonać. - mówiła Anna Steckiewicz, która wraz z mężem Stanisławem jest główną inicjatorką Biegu Pamięci w Chrobrzu.

Opiekę medyczną biegu zapewniła Harcerska Grupa Ratownicza z Buska Zdroju. Dzięki sponsorom dla zwycięzców czekały upominki ufundowane przez Instytut Pamięci Narodowej, MOZ NSZZ Solidarność, Uzdrowisko Busko-Zdrój oraz Świętokrzyskie Zrzeszenie LZS.

Głównymi organizatorami biegu był Ludowo-Uczniowski Klub Sportowy CHROBRY przy ZSCKR w Chrobrzu i Ośrodek Kulturalno-Historyczny BELDONEK Pałac Wielopolskich w Chrobrzu.