Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W czwartek 15 października wchodzi przepis o godzinach dla seniorów w handlu. Wielu ten pomysł krytykuje [WIDEO]

Iwona Rojek
Iwona Rojek
Seniorki z Kielc Krystyna Szymaniak, Danuta Znojek Barys i Joanna Śmiech o godzinie 11, mają zajęcia ze sprawności   umysłu, nie chodzą wtedy na zakupy.
Seniorki z Kielc Krystyna Szymaniak, Danuta Znojek Barys i Joanna Śmiech o godzinie 11, mają zajęcia ze sprawności umysłu, nie chodzą wtedy na zakupy. Krzysztof Krogulec
Już od najbliższego czwartku w godzinach 10-12 zakupów w sklepach spożywczych, aptekach i drogeriach dokonywać będą mogli tylko seniorzy. Te nowe zasady ustanowił premier Mateusz Morawiecki w związku ze zwiększoną liczbą zakażeń koronawirusem. Rodzi się jednak pytanie czy seniorzy są z tego zadowoleni? Zapytaliśmy ich o to.

Swego czasu takie regulacje już obowiązywały i teraz następuje powrót do nich.

Przywrócenie godzin dla seniorów, jak tłumaczył premier w sobotę po ostatnim posiedzeniu Rządowego Centrum Zarządzania Kryzysowego oznacza, że pozostali kupujący, czyli osoby młodsze, codziennie przez 2 godziny nie będą mogły dokonywać zakupów.

Poza tymi wyznaczonymi godzinami osoby starsze będą mogły normalnie robić zakupy przez cały dzień.

Tłumaczono, że godziny te zostały wprowadzone z tego względu, że osoby starsze są najbardziej narażone na ciężki przebieg choroby COVID-19. Dlatego też, aby zmniejszyć wśród nich ryzyko zakażenia koronawirusem, rząd wprowadził takie regulacje.

Jednak nie wszyscy seniorzy są z nich zadowoleni.

Krystyna Szymaniak, przewodnicząca Kieleckiej Rady Seniorów uważa, że jest to pomysł zupełnie nietrafiony, a jego realizacja niczego nie polepszy, a może wręcz pogorszyć. - To samo rozwiązanie niczego nie poprawiło, w wręcz spotkało się z krytyką. - Czy to będzie bezpieczne, że w jednym miejscu znajdą się sami starsi ludzie i nie daj Boże ktoś z nich byłby zakażony – pyta przewodnicząca Krystyna Szymaniak.

- Poza tym wprowadzi ono podziały i wrogość. Przecież seniorzy mają czas cały dzień, jak widzimy matki z dziećmi, albo osoby młodsze, spieszące się do pracy, to dlaczego mamy ich nie przepuścić? Już wcześniej stali wściekli przed sklepami i tylko czekali aż wybije godzina 12. To nie jest dobre wyjście dla nikogo. Gdyby zaproponowano nam inne ułatwienia, na przykład szybsze dostanie się do lekarzy, czy szczepionek na grypę to miałoby sens. A zakupy to zbędne działania zastępcze - mówi pani Krystyna.

Tego samego zdania są seniorki Joanna Śmiech i Danuta Barys-Znojek. - Ja w tym czasie gotuję obiad i wolę chodzić do sklepu rano – mówi pani Joanna. - Wiele kobiet uczęszcza w godzinach południowych na zajęcia do Klubów Seniora, albo opiekuje się wnukami. Nie są dla nas odpowiednie godziny do robienia zakupów.

Z kolei Danuta Barys Znojek dodaje, że jak wpuści się do sklepów seniorów to też zrobią się niepotrzebne kolejki. Lekarstwa ludzie starsi też wykupują w przeróżnych godzinach. Ich zdaniem działania rządu powinny iść w całkiem inną stronę.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie