Po godzinie 17 w środę ze staszowskimi stróżami prawa skontaktowała się mieszkania gminy Rytwiany niepokojąca się o swojego teścia.
- 80-letni mężczyzna mający kłopoty z pamięcią wyszedł z domu około godziny 7 i od tamtej pory nie było z nim kontaktu. Popołudnie było chłodne i deszczowe – relacjonowała sierżant sztabowy Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
W poszukiwania zaangażowanych zostało 16 policjantów (w tym przewodnik z psem tropiącym) oraz 25 strażaków.
- Przed godzinie 21 technik kryminalistyki naszej komendy odnalazł zaginionego w lesie około 1,5 kilometra od najbliższych zabudowań. 80-latek był przemoczony i wychłodzony. Policjant zaniósł go do radiowozu, włączył ogrzewanie i okrył mężczyznę kocem termicznym – opowiadała Joanna Szczepaniak.
Policjant skontaktował się z dyżurnym, a potem podjechał do najbliższej miejscowości, gdzie spotkał się z załogą pogotowia. Wycieńczony 80-latek został zabrany do szpitala.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?