Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Gałęzicach w gminie Piekoszów uczcili pamięć pomordowanych. Odnowiono pomnik

Lidia Cichocka
Staraniem sołtys Gałęzic w gminie Piekoszów, Anny Nartowskiej udało się odnowić pomnik pomordowanych w czasie pacyfikacji wsi 29 września 1944 roku.

Tego dnia własowcy pod dowództwem oficerów niemieckich zamordowali 5 osób i spalili 44 budynki, dużą grupę wywieziono do kieleckiego więzienia i obozów pracy. Był to odwet za udział mieszkańców w partyzantce, w Gałęzicach działała placówka Armii Krajowej.

Annie Nartowskiej, która sołtysem jest od 2019 roku bardzo przeszkadzało to, że pomnik upamiętniający pomordowanych jest w złym stanie i ledwo widoczny. - Zależy mi by to było prawdziwe upamiętnienie, by przechodzący obok ludzie, a mamy bardzo wielu turystów, zauważali to miejsce - mówi. To ona pomagała Janowi Pawlusińskiemu w zbieraniu materiału do książki "Wspomnienie o moim ojcu, Stefanie Pawlusińskim", który przed wojną był kierownikiem gałęzickiej szkoły powszechnej a w jej trakcie komendantem placówki AK.

O pomoc w odnowieniu pomnika sołtyska poprosiła gminę, która uporządkowała teren wokół, usunięto krzewy, ułożono kostkę koło obelisku, zamontowano stojak na rowery i ławkę. - Na więcej nie było funduszy zwróciłam się więc do naszego sąsiada, firmy Nrodkalk Miedzianka a oni zgodzili się pokryć koszty naprawy.

Nordkalk Polska podkreśla, że bardzo ceni historię, tradycję i korzenie i dlatego chętnie wspiera inicjatywy, które pomagają poznawać historię narodową.

W sobotę w kościele w Rykoszynie odbyła się msza święta w intencji pomordowanych. Udział w niej wzięli członkowie rodzin tych, którzy zginęli a także mieszkańcy i przedstawiciele władzy. Ksiądz Tadeusz Lelewicz zapewnił, że każdego roku odprawiana będzie msza w intencji zamordowanych. Poświęcił także odnowiony pomnik.

- Moim marzeniem jest, by dzieci ze szkoły w Rykoszynie przychodziły tutaj, by poznawały historię swojej ziemi i przodków, którzy oddali życie za ojczyznę - dodaje Anna Nartowska. - Kiedy ja chodziłam do szkoły a były to lata 80., 90. nasz nauczyciel historii pan Cisak co roku przychodził tu z uczniami by opowiadać o tym, co zdarzyło się w Gałęzicach, zapalić znicz. Chciałabym by ta tradycja wróciła.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie