W gminie Masłów 23-latek bez uprawnień i z narkotykami autem uciekał przed policjantami

Rzecz się działa w nocy ze środy na czwartek na terenie gmin Masłów pod Kielcami. Jak opowiadał Karol Macek, oficer prasowy kieleckiej policji, do stróżów prawa zadzwonił świadek, który informował, że zauważył forda. Według zgłaszającego, sposób jazdy samochodu był podejrzany. - Kierowca miał jeździć brawurowo i mieć trudności z zapanowaniem nad pojazdem. Zgłaszający na bieżąco informował o położeniu forda, dzięki czemu szybko na miejsce dotarli mundurowi z kieleckiej drogówki – relacjonował podkomisarz Karol Macek.

Stróże prawa sygnałami wezwali kierowcę forda do zatrzymania, ten jednak zignorował je i rozpoczął ucieczkę. - W pewnej chwili samochód wjechał na drogę gruntowa, a kierowca wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali mężczyznę. Okazało się, że to 23-letni mieszkaniec Kielc – wyjaśniał Karol Macek i dodawał: - Mężczyzna był trzeźwy, posiadał sądowy zakaz prowadzenia samochodów. W kabinie jego auta funkcjonariusze odkryli foliowe zawiniątka, skrywały one łącznie 25 gramów białego proszku, wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do celi.

Z jego zachowania rozliczy go sąd, może mu grozić nawet 5 lat za kratami.