Świadkiem zajścia był policjant mający akurat wolny dzień. Stróż prawa podbiegł o auta, by zobaczyć, czy kierowcy nic się nie stało i poczuł od prowadzącego alkohol. Odebrał mu kluczyki i wezwał radiowóz.
- Jak się okazało, 33-letni mieszkaniec gminy Michałów, który jechał oplem, miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Nic mu się nie stało – opowiadał aspirant sztabowy Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
Za jazdę po pijanemu grożą zakaz kierowania, wysoka grzywna i nawet dwa lata więzienia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?