W gminie Sitkówka-Nowiny trwa akcja „Sprzątamy na własną rękę” (ZDJĘCIA)

Każdy z nas wie, że nie należy śmiecić. Odpady wrzucamy do specjalnych pojemników, segregując je zgodnie z zasadami. Tyle teorii, bo, niestety, każdej wiosny, kiedy zaczynamy spacery po łąkach i lasach przekonujemy się, że nie wszyscy tak postępują. Niemal na każdym kroku można napotkać porozrzucane butelki, reklamówki, pudełka czy niedopałki papierosów. Nie brakuje także zużytego sprzętu agd, opon, a nawet mebli. – Po zmianie ustawy o odpadach takie zachowanie jest już zupełnie niezrozumiałe. Praktycznie wszystkie odpady są zabierane przez firmę ja odbierającą, w niektórych tyko przypadkach trzeba je dostarczyć do PSZOK-u, ale i tu możemy pozostawić nawet opony czy odpady budowlane. Takie postępowanie jest zupełnie niezrozumiałe – mówi Sławomir Sobczyk, zastępca kierownika referatu inwestycji i ochrony środowiska. – Okazuje się jednak, że wciąż potrzebne są różnego rodzaju akcje, dzięki którym ludzie nie tylko zaczną segregować odpady, ale przed wszystkim – nie wyrzucać ich gdzie popadnie – dodaje.

Na szczęście zdarzają się i tacy mieszkańcy (a jest ich naprawdę wielu), którzy dbają o otoczenie, nie tylko nie wyrzucając odpadów w niedozwolonych miejscach, ale także – sprzątając je po innych.

- W ubiegłym roku po raz pierwszy zorganizowaliśmy akcję sprzątania gminy. Cieszyła się ona ogromnym zainteresowaniem wśród naszych mieszkańców. Dlatego zdecydowaliśmy się ją powtórzyć, tym razem, ze względów epidemicznych, każdy sam, na własną rękę – mówi wójt Sebastian Nowaczkiewicz.

Akcja została zainaugurowana w dniu 11 maja, w dniu, w którym przypada Światowy Dzień Bez Odpadów. Każdy, kto chciał, mógł odebrać bezpłatnie w Urzędzie Gminy worki na śmieci i rękawiczki. Później już tylko zebranie grupy ochotników i wspólne wybranie się na spacer. A podczas niego – zbieranie śmieci rozrzuconych po okolicy.

Wśród uczestników akcji znalazło się wiele dzieci. – Mój syn zobaczył akcję na Facebooku i sam zaproponował, abyśmy wzięli w niej udział. I tym sposobem, rodzinnie, bez pośpiechu, zrobiliśmy coś dobrego dla środowiska – mówi pani Ewa, jedna z uczestniczek akcji, mieszkanka naszej gminy. Wzięli w niej udział również radni, m.in. Edyta Giemza, Renata Posłowska, Damian Milewski i Roman Topór. Wśród uczestników znaleźli się też członkowie Rady Sołeckiej w Kowali oraz radny powiatowy Tomasz Gruszczyński, a także strażacy z OSP w Szewcach, Szewczanki, członkowie Klubu Modelarstwa Sportowego wraz z rodzinami. Sprzątano niemal wszędzie: w Nowinach, Zagrodach, Kowali, w Szewcach.

Zebrane przez mieszkańców śmieci z wyznaczonych miejsc zabrali pracownicy ZGKIM w Nowinach. – Worków było bardzo dużo, niemal z każdej akcji zbieraliśmy ich po 10-15, do tego meble czy sprzęt agd – wylicza Tomasz Błaszczyk, dyrektor ZGKiM.

Na wszystkich uczestników akcji, w podziękowaniu za ich trud i zaangażowanie, czekały nagrody.
Ci, którzy na swoim profilu na Facebooku zamieścili post pokazujący, że sprzątali okolicę i otagowali gminę Sitkówka-Nowiny oraz zgłosili udział w akcji otrzymali ekologiczne sadzonki kwiatów lub ziół z pięknymi grafikami z najpopularniejszymi miejscami naszej gminy.

Serdecznie dziękuję wszystkim mieszkańcom, którzy włączyli się do prowadzonej przez nas akcji. Dzięki prostym działaniom każdy może przyczynić się do tego, by wokół żyło się piękniej. Zapraszam wszystkich do wspólnego działania na rzecz poszanowania środowiska. Warto o tym pamiętać, nie tylko przy okazji takich akcji – mówi Sebastian Nowaczkiewicz.

Akcja „Sprzątamy na własną rękę” potrwa jeszcze do końca maja.